Trzecia Droga

Grafika: Zofia Waga
Artykuł ukazał się w 13. numerze kwartalnika „Młodzi o Polityce”

Wybory

W zbliżających się wielkimi krokami wyborach parlamentarnych, realne szanse na przekroczenie progu wyborczego, a co za tym idzie – wprowadzenie swoich przedstawicieli do parlamentu – ma pięć komitetów wyborczych. O zwycięstwo (i tu chyba nie ma zaskoczenia) zawalczą Koalicja Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość. Ciekawiej robi się, jeśli chodzi o komitety walczące o trzecie miejsce. Mamy tu troje pretendentów, którymi są: Konfederacja, Lewica i bohaterka tego artykułu, czyli Trzecia Droga. Zaskakująco dużo liczby trzy jak na jedno zdanie, ale oddaje to bardzo dobrze wyzwanie, z jakim mierzą się ci, chcący przełamać rządzący Polską od blisko 20 lat duopol.

Bardzo różna droga

Wydaje się, że dwie główne partie tworzące Trzecią Drogę nie mogą, jeśli chodzi o historię, różnić się bardziej. PSL i Polska 2050, co podkreślają także ich liderzy[1], to odpowiednio najstarsza i najmłodsza partia w Polsce. Polskie Stronnictwo Ludowe swoimi korzeniami sięga jeszcze XIX wieku, zaś Polska 2050 Szymona Hołowni (bo tak brzmi pełna nazwa) została jako partia zarejestrowana w 2021 r.

PSL rozpoczął swoją działalność jeszcze przed odzyskaniem przez Polskę niepodległości, prowadząc legalną aktywność w granicach Austro-Węgier. Od samego początku ze Stronnictwem Ludowym (tak przez pierwszych kilka lat nazywała się partia) związany był Wincenty Witos, jeden z późniejszych ojców niepodległości, a także kilkukrotny premier Polski w okresie międzywojennym. W odrodzonej Polsce, do czasu niesławnego procesu brzeskiego, partie ludowe stanowiły poważną siłę w każdym Sejmie, bardzo często współtworząc także rząd. Kolejny etap w historii PSL to lata II wojny światowej, kiedy to działacze związani z tą partią obecni byli nie tylko w strukturach władz emigracyjnych w Londynie, ale także organizowali w kraju oddziały partyzanckie, szczególnie silnie na terenach wiejskich, o nazwie „Bataliony Chłopskie”. Po zakończeniu wojny to PSL stał się jedyną realną opozycją wobec komunistów w kraju. Szeroko zakrojone działania wobec nieugodowych działaczy prowadził państwowy aparat represji, co skutkowało rozbiciem struktur i zmusiło do ucieczki za granicę lidera PSL w tamtym czasie – Stanisława Mikołajczyka. Następnie już w 1949 r. resztki partii połączyły się z rządowym Stronnictwem Ludowym, tworząc Zjednoczone Stronnictwo Ludowe. Przez cały czas trwania PRL-u, ZSL było partią satelicką PZPR, zapewniając wraz ze Stronnictwem Demokratycznym pokazowy pluralizm partyjny. Powrót niezależnej i demokratycznej partii ludowej przyniosły dopiero przemiany roku ‘89 (więcej o historii ruchu ludowego przeczytacie w tekście Adriana Thruna zatytułowanym xxx).

W 1990 r. miał miejsce Kongres Jedności PSL i od wtedy partia ta funkcjonuje w takiej formie, jaką znamy ją do dzisiaj. Swój największy sukces wyborczy w III RP PSL osiągnął w 1993 r. Wtedy to w wyborach parlamentarnych Polskie Stronnictwo Ludowe zdobyło ponad 15% wszystkich głosów, plasując się na drugim miejscu i współtworząc większość rządzącą. W tamtej kadencji parlamentu politycy PSL zajmowali stanowiska Premiera i Marszałka Sejmu (przez 2 lata) oraz Marszałka Senatu (cała kadencja). PSL wchodził w skład koalicji rządowej także w latach 2007-15 wraz z Platformą Obywatelską.

Początków partii Polska 2050 należy upatrywać w grudniu 2019 r., kiedy to Szymon Hołownia ogłosił chęć startu wyborach prezydenckich 2020 r. Zajął on w nich trzecie miejsce z wynikiem 13,87% głosów. Na fali popularności, jeszcze w trakcie trwania kampanii wyborczej zapowiedział powołanie ruchu społecznego w formie stowarzyszenia o nazwie Polska 2050. Stowarzyszenie prowadzi oddolne projekty wspierające lokalne społeczności, takie jak: aktywizacja seniorów, prowadzenie eko-akcji, kształtowanie postawy obywatelskiej czy pomoc osobom w kryzysie bezdomności. Wraz ze stowarzyszeniem utworzony został Instytut Strategie 2050, mający za zadanie wypracowywania rozwiązań programowych. Jeszcze przed formalnym zarejestrowaniem partii, co nastąpiło w marcu 2021 r., ruch zyskał pierwszą przedstawicielkę w Sejmie w osobie Hanny Gil-Piątek, która jednocześnie odeszła z klubu Lewicy.

W Sejmie IX kadencji

Do wyborów parlamentarnych w 2019 r. PSL, w obawie przed nieprzekroczeniem progu wyborczego, zdecydował się wystartować w formule Koalicji Polskiej. W wyniku tego porozumienia z list wyborczych PSL do parlamentu startowali przedstawiciele między innymi: ruchu Kukiz’15, Unii Europejskich Demokratów czy Ślonzoków Razem. Tak skonstruowana lista zdobyła ponad 8% głosów i wprowadziła 30 posłów oraz 3 senatorów. Wicemarszałkiem Sejmu został przedstawiciel PSL, Piotr Zgorzelski, zaś wicemarszałkiem Senatu – członek Unii Europejskich Demokratów, Michał Kamiński. W listopadzie 2020 r. PSL zakończył współpracę z Kukiz’15, co oznaczało między innymi pomniejszenie klubu parlamentarnego, które później zostało jednak zasilone przez dwójkę dotychczasowych parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej o konserwatywnych poglądach. W 2022 r. założyli oni partię Centrum dla Polski, która weszła w skład Koalicji Polskiej.

Po osi czasu przedstawionych wcześniej wydarzeń można wywnioskować, że Polska 2050 nie brała udziału w wyborach parlamentarnych 2019 r. Jak już też zostało wspomniane, pierwszą reprezentantką ugrupowania w parlamencie została we wrześniu 2020 r. Hanna Gil-Piątek. Następnie, na transfer w styczniu 2021 r. zdecydowała się była minister sportu w latach 2011-13, Joanna Mucha (PO)[2] oraz senator Jacek Bury, od 2019 r. niezrzeszony w żadnej partii, wcześniej członek Nowoczesnej. Po dołączeniu zaś w lutym Pauliny Hennig-Kloski (.N), Polska 2050 utworzyła koło poselskie, przekształcone z początkiem marca w koło parlamentarne. Do końca roku koło zasilili jeszcze: Tomasz Zimoch (bezpartyjny z listy KO), Mirosław Suchoń (.N), Wojciech Maksymowicz (bezpartyjny z listy PiS, związany z Porozumieniem J. Gowina), Michał Gramatyka (PO) i Paweł Zalewski (PO). W listopadzie do partii dołączyła europosłanka Róża Thun (PO), co pozwoliło Polsce 2050 na zdobycie reprezentacji w Parlamencie Europejskim i zasilenie liberalnej frakcji Renew Europe. Przed końcem kadencji parlamentu koło opuścili Wojciech Maksymowicz i Hanna Gil-Piątek.

Zaloty

O możliwym wspólnym starcie PSL i Polski 2050 mówiono już od dłuższego czasu. Do pierwszego poważnego zbliżenia doszło 7 lutego br. Wtedy to na wspólnej konferencji prasowej, liderzy obu ugrupowań ogłosili utworzenie jednej listy. Nie chodziło jednak jeszcze wtedy o wspólne listy wyborcze, a o jedną listę spraw do załatwienia. Był to pierwszy etap nawiązania formalnej współpracy. Powołano wtedy zespół ekspertów, mający za zadanie opracować porozumienie programowe na pierwsze 100 dni nowego rządu oraz całej przyszłej kadencji parlamentu. Treść owej listy została ogłoszona 1 marca. Składa się ona z 6 postulatów.

Pierwsze 100 dni:

  • Odpartyjnienie państwa – usunięcie politycznych nominatów ze spółek i urzędów, wprowadzenie mechanizmu konkurencyjnego naboru na stanowiska urzędnicze, wprowadzenie rynkowych standardów zarządzania majątkiem publicznym, projekt kodeksu służby publicznej, rozdział funkcji Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości oraz odpolitycznienie prokuratury.
  • Oddanie głosu kobietom – przywrócenie stanu prawnego sprzed orzeczenia TK z października 2020 r., przeprowadzenie ogólnokrajowego referendum dotyczącego zasad legalnego przerywania ciąży, wzmocnienie roli konsultacji społecznych jako elementu procesu ustawodawczego oraz ułatwienie w organizowaniu referendów.
  • Godna płaca – podwyżki dla budżetówki niwelujące spadek siły nabywczej zarobków wynikającej z poziomu inflacji, plan stopniowego podwyższania pensji w sektorze publicznym.

Kadencja:

  • Język angielski po podstawówce – godzina dziennie języka angielskiego już od pierwszej klasy szkoły podstawowej, ograniczenie liczby uczniów w klasie do 25, ciepły posiłek dla każdego dziecka w szkole, zwiększenie autonomii szkół.
  • Zielona energia – nowa ustawa o finansowaniu samorządów gwarantująca wzrost wpływów z PIT i zwrot VAT przy inwestycjach publicznych, wsparcie dla energetyki rozproszonej.
  • Proste podatki – wprowadzenie jednej daniny zawierającej w sobie wszystkie dotychczasowe podatki i składki związane z pracą, zmiany podatkowe z co najmniej półrocznym wyprzedzeniem przed nowym rokiem podatkowym, państwowo opłacane zwolnienia lekarskie od pierwszego dnia.

27 kwietnia Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz poinformowali o zawarciu umowy koalicyjnej. Jej treść została natychmiastowo w całości udostępniona wszystkim zainteresowanym[3]. Z rzeczy organizacyjnych, umowa zakłada powołanie koalicyjnego komitetu wyborczego oraz równy podział miejsc na listach wyborczych. Dodatkowo przyjęto zasadę, że jeśli kandydat jednej partii znajduje się na pierwszym miejscu, to drugie miejsce na liście przypada w udziale koalicjantowi. Decyzja o starcie w formule koalicyjnego komitetu wyborczego najuczciwiej odpowiada realiom oraz pozwala podmiotom tworzącym koalicję na uzyskanie subwencji, ale niesie za sobą jedną zasadniczą trudność. Kodeks wyborczy wyznacza próg dla komitetów koalicyjnych na wysokości 8%, a nie 5%, jak w przypadku komitetu partyjnego lub komitetu wyborców.

15 maja liderzy obu partii ogłosili nazwę koalicyjnego komitetu wyborczego. Brzmi ona: Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni – Polskie Stronnictwo Ludowe. Symbolem graficznym używanym w materiałach promocyjnych jest zaś #TRZECIA DROGA.

Życie małżeńskie

24 czerwca w Grodzisku Mazowieckim odbyła się konwencja programowa Trzeciej Drogi. Przedstawiono na niej 6 gwarancji Trzeciej Drogi[4]:

  1. Przyszłość+: 6% PKB na edukację. To 35 mld zł, niewiele większy koszt niż proponowana waloryzacja 800+.
  2. Wizyta u lekarza w 60 dni w ramach NFZ albo zwrot pieniędzy za wizytę prywatnie.
  3. Energia dla obywateli. Na zielonej energii mają zarobić ludzie, przedsiębiorcy i gminy. Jeśli inwestor postawi w waszej gminie farmę wiatrową lub fotowoltaiczną, to wy zapłacicie niższe rachunki za prąd ze względu na to, że macie go za sąsiada.
  4. Rodzinny PIT. Im więcej dzieci, tym niższe podatki.
  5. VAT tylko od zapłaconej faktury. Koniec ze zrzucaniem na polskich przedsiębiorców odpowiedzialność za winy nieuczciwego kontrahenta.
  6. Ustawa o asystencji osobistej. Obecnie panuje chaos. Asystenci są zatrudniani projektowo, zarabiają fatalnie (3100 brutto). To się musi zmienić. Wprowadzimy ustawę, która da osobom z niepełnosprawnościami stałe wsparcie wykwalifikowanych asystentów. Przez cały rok i w całej Polsce.

W lipcu i sierpniu obaj liderzy jeździli po Polsce i spotykali się z wyborcami. W międzyczasie pewne napięcie między koalicjantami wzbudzały pogłoski dotyczące jednostronnych decyzji o zaproszeniu na listy wyborcze przedstawicieli nowych środowisk. Zamieszanie to dotyczyło głównie Agrounii[5], na której dołączenie do koalicji naciskało część polityków PSL, a na co za żadną cenę nie chcieli się zgodzić działacze Polski 2050.

2 września w Katowicach odbyła się konwencja inaugurująca kampanię wyborczą Trzeciej Drogi. Najciekawszym jej elementem było ogłoszenie hasła wyborczego: Dość kłótni, do przodu! oraz przedstawienie nowych kandydatów na listy. Najwięcej szumu medialnego wzbudziła trójka z nich. Mowa tu o: Ryszardzie Petru (N.), Arturze Dziamborze (Konf.) oraz Pawle „Navalu” Mateńczuku. Pierwszy z nich, najbardziej znany z zakładania Nowoczesnej, już w zeszłych miesiącach deklarował chęć powrotu do polityki. Początkowo mówiło się, że wystartuje do Senatu, a następnie, że chciałby zmierzyć się w wyścigu o mandat posła ze Sławomirem Mentzenem, startując z tego samego okręgu. I to właśnie ta druga opcja okazała się zgodna z rzeczywistością. Petru ma znaleźć się na ostatnim miejscu listy w Warszawie. Artur Dziambor wszedł w 2019 r. do Sejmu z list Konfederacji, obecnie jest posłem niezrzeszonym. W marcu 2022 r. wraz z dwoma innymi posłami wyszedł z partii KORWiN i założył nową partię, która weszła w skład koła parlamentarnego Konfederacji, jednak w lutym br. Dziambor został przez sąd partyjny z niej usunięty[6]. Jego startowi z list Trzeciej Drogi początkowo sprzeciwiała się Polska 2050, co związane było z tym, że Dziambor podpisał się pod wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie ustawy zakładającej tzw. kompromis aborcyjny, co skutkowało zaostrzeniem prawa dotyczącego legalności przerywania ciąży. Paweł „Naval” Mateńczuk jest byłym żołnierzem GROM, a obecnie autorem książek o tematyce wojskowo-survivalowej.

Jeśli chodzi o innych kandydatów Trzeciej Drogi, na pierwszych miejscach list w największych miastach to prezentuje się to następująco:

  • Warszawa – Michał Kobosko
  • Kraków – Rafał Komarewicz
  • Wrocław – Tomasz Zimoch
  • Poznań – Ewa Schädler
  • Gdańsk – Agnieszka Buczyńska
  • Łódź – Ewa Szymanowska
  • Katowice – Michał Gramatyka
  • Białystok – Szymon Hołownia
  • Lublin – Joanna Mucha
  • Tarnów – Władysław Kosiniak-Kamysz

9 września Trzecia Droga zorganizowała w Warszawie mniejszej skali wydarzeni pod nazwą Gospodarka do przodu. Na scenie występując w parach zestaw propozycji dotyczących gospodarki, przedstawiali działacze obu partii tworzących koalicję wyborczą. Są to:

  1. Zielona i tania energia dla Polaków – rozbicie państwowego monopolu na sieci energetyczne. Dzięki zielonej energii finansowanej z KPO polska gospodarka zostanie nakręcona przez energię ze słońca, wiatru i biogazowni. Pozwolimy na kupno prądu z paneli bezpośrednio od prywatnych właścicieli farm.
  2. Pomoc kupującym, nie deweloperom – uwolnienie obrotu ziemią w granicach miast. Rynkowe zwiększenie podaży nowych mieszkań, [pozwoli] obniżyć ich cenę.
  3. Oddech dla przedsiębiorców – żadnych podwyżek podatków przez całą kadencję, VAT tylko od opłaconej faktury. Składka zdrowotna będzie składką, nie podatkiem. Wakacje zusowskie dla małych polskich firm w kłopotach finansowych. ZUS zapłaci zasiłek od pierwszego dnia zwolnienia.
  4. Docenimy pracę – zmiana zakazu handlu w niedzielę. Wprowadzenie dwóch niedziel handlowych w miesiącu z korzyścią dla pracowników i właścicieli sklepów. Dofinansowanie Państwowej Inspekcji Pracy, by skutecznie pilnowała praw pracowniczych.
  5. Zawalczymy skutecznie o interesy Polaków w Unii – bezpieczny tranzyt produktów z Ukrainy, zahamujemy niekontrolowany import żywności z Ukrainy. Wprowadzenie rządowych dopłat do wymiany taboru na bezemisyjny dla polskich firm transportowych – tym większe, im mniejsza firma. Rodzinne przedsiębiorstwa otrzymają dopłatę pokrywającą całość różnicy w cenie między zakupem spalinowej i bezemisyjnej ciężarówki.

Zaproszenie na listy Dziambora i Petru oraz organizowanie takich wydarzeń jak to ostatnie, wyraźnie pokazuje, że Trzecia Droga chce zawalczyć o głosy przedsiębiorców oraz wyborców o poglądach wolnorynkowych. W tej tematyce największym rywalem wydaję się być Konfederacja, czego też liderzy Trzeciej Drogi nie ukrywają. Ich celem jest przeskoczenie Konfederacji i zajęcie trzeciego miejsca w wyścigu.

Warto także dodać, że z warszawskiego okręgu nr 19 z list Trzeciej Drogi kandyduje związany z wydziałem, na którym powstaje nasz kwartalnik, czyli Wydziałem Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW prof. Andrzej Szeptycki.

Do wyborów i po nich

Tak naprawdę dopiero teraz, we wrześniu, na dobre rusza kampania wyborcza. Zainteresowanym na co dzień polityką może wydawać się, że już w wakacje dużo się działo – to jednak jeszcze nic w porównaniu z tym, co czeka nas na ostatniej prostej. Duża część społeczeństwa dopiero po rozpoczęciu roku szkolnego zaczyna na nowo interesować się sytuacją polityczną w kraju. To może spowodować, że obraz przedstawiany obecnie przez sondaże może się jeszcze znacząco zmienić.

Od czerwca średnia sondażowa Trzeciej Drogi oscyluje w okolicach 10%. Jak już wiadomo, decyzja o starcie jako koalicyjny komitet wyborczy spowodowała podniesienie progu wyborczego do poziomu 8%. Część komentatorów obawia się[7], że w październiku może powtórzyć się scenariusz z wyborów w 2015 r., kiedy to Zjednoczona Lewica zdobyła 7,55% głosów i nie przekroczyła progu, co w rezultacie skutkowało tym, że Prawo i Sprawiedliwość zdobyło samodzielną większość.

Wszystkie symulacje przeliczające poparcie na mandaty pokazują, że jeżeli opozycja chce marzyć o przejęciu władzy, to zarówno Lewica, jak i Trzecia Droga muszą wejść do Sejmu. Wydaje się, że oba te komitety, jak i Koalicja Obywatelska, to rozumieją i jak na razie przynajmniej, nie prowadzą przeciwko sobie kampanii, skupiając się raczej na zwalczaniu PiS i Konfederacji.

  1. Polska 2050, Trzecia droga Polski 2050 Szymona Hołowni i PSL, https://polska2050.pl/informacja-prasowa/trzecia-droga-polski-2050-szymona-holowni-i-psl/ (dostęp: 05.09.2023).

  2. W nawiasach przynależność partyjna przed przejściem do koła Polska 2050.

  3. Polska 2050, Polska 2050 PSL – Umowa Koalicyjna między partiami podpisana!, https://polska2050.pl/polska-2050-psl-umowa-koalicyjna-podpisana/ (dostęp: 05.09.2023).

  4. Polska 2050, Trzecia Droga: 6 gwarancji, https://polska2050.pl/trzecia-droga-6-gwarancji/ (dostęp: 05.09.2023).

  5. onet.pl, PSL naciska na Hołownię. „Działacze Agrounii mają rację”, https://wiadomosci.onet.pl/kraj/psl-i-agrounia-uzupelniamy-sie-co-dalej-z-trzecia-droga/njmpez2 (dostęp: 05.09.2023).

  6. rp.pl, Artur Dziambor usunięty z Konfederacji, https://www.rp.pl/polityka/art37939391-artur-dziambor-usuniety-z-konfederacji (dostęp: 05.09.2023).

  7. wyborcza.pl, Wszystkie ręce na pokład Trzeciej Drogi, https://wyborcza.pl/7,75968,30114595,wszystkie-rece-na-poklad-trzeciej-drogi.html (dostęp: 05.09.2023).