Stan praw dziecka w Polsce pod lupą, czyli co przyniesie nam nowa kadencja Rzecznika Praw Dziecka?

Ilustracja: Mateusz Szostek

Mijają 74 lata, od kiedy Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych uchwaliło Deklarację Praw Dziecka. To dokument historycznej wagi, który jako jeden z pierwszych tak wyraźnie akcentował potrzebę regulacji oraz przestrzegania praw dzieci i młodzieży na różnorodnych płaszczyznach, od edukacji po ochronę zdrowia. Polska, jako kraj będący inicjatorem oraz prekursorem prac nad uchwaloną raptem kilkanaście lat później Konwencją o Prawach Dziecka, posiada w tym obszarze szczególne zasługi. Od 2014 co roku 20 listopada obchodzony jest Ogólnopolski Dzień Praw Dziecka, a prawa najmłodszych wydają się być w naszym kraju otoczone szczególną opieką. Czy aby jednak na pewno?
14 grudnia zakończyła się pięcioletnia kadencja Rzecznika Praw Dziecka, Mikołaja Pawlaka. Zastąpi go mecenaska Monika Horna-Cieślak, kandydatka rekomendowana przez Naczelną Radę Adwokacką, którą poparły kluby Koalicji Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Polski 2050 i Lewicy. Sam urząd RPD w Polsce liczy sobie już 23 lata, a nowa rzeczniczka będzie szóstą osobą na tym stanowisku. Jednocześnie w 2023 roku Polska zajmuje 123. miejsce w światowym rankingu dotyczącym praw dzieci[1]. Zaistniałe okoliczności skłaniają do postawienia podstawowych pytań. Dlaczego system ochrony praw dziecka w Polsce nadal nie domaga? Jak go uzdrowić? Które obszary szczególnie zaniedbano? I wreszcie: jak tej chorobie zamierza zaradzić nowa rzeczniczka?

Nie tylko Rzecznik Praw Obywatelskich
Rzecznik Praw Dziecka to jeden z tak zwanych organów rzecznikowskich, który obok Rzecznika Praw Obywatelskich zajmuje się ochroną praw i wolności dzieci. Jego funkcjonowanie zostało uregulowane w Konstytucji, a następnie w ustawie o Rzeczniku Praw Dziecka z 2000 roku. Wtedy też na urząd powołano pierwszego RPD, którym został Marek Piechowiak. Odrębna instytucja ombudsmana dla dzieci i młodzieży jest natomiast wynalazkiem norweskim, którego elementy wykorzystano również w polskim systemie, niejako odciążając istniejący już wcześniej urząd RPO. Kierując się zasadami określonymi w Konstytucji, ustawie oraz Konwencji o Prawach Dziecka, RPD ma za zadanie chronić najmłodszych przed wszelkimi przejawami przemocy, okrucieństwa, wyzysku, a także przed demoralizacją, zaniedbaniem i innymi formami niewłaściwego traktowania[2]. Z uwagi na fakt, że może występować również w sprawach indywidualnych, a nie tylko wyznaczać kierunki ochrony praw dziecka, polski Rzecznik ma jedne z najszerszych kompetencji w porównaniu z podobnymi urzędami w Europie. Działania z własnej inicjatywy podejmuje jednak wyłącznie w zakresie spraw, wobec których wyczerpano już wszelkie dostępne możliwości prawne i okazały się one nieskuteczne bądź ich zaniechano. RPD może również zwrócić się do organów władzy publicznej, samorządu terytorialnego, instytucji rządowej, a także organizacji pozarządowej z wnioskiem o złożenie wyjaśnień, udostępnienie informacji lub też podjęcie konkretnych działań na rzecz praw dziecka. Każdego roku Rzecznik przedstawia również przed Sejmem i Senatem sprawozdanie na temat stanu praw dziecka w Polsce, co z reguły stanowić ma punkt odniesienia do szerszej dyskusji. Można więc zauważyć, że kompetencje te stanowią niejako kalkę rozwiązań przyjętych w przypadku Rzecznika Praw Obywatelskich, z ograniczeniem do specyficznej dziedziny, jaką są prawa dziecka. W rezultacie RPD złamał sui generis monopol RPO na realizację w Polsce funkcji właściwych dla ombudsmana[3]. Wbrew pozorom nie oznacza to jednak osłabienia aktywności pierwotnego Rzecznika. Główne założenie ustawodawcy było wręcz odwrotne – oba te organy mają ze sobą współpracować i stać na straży wolności i praw człowieka.

Aktualny stan praw dziecka w Polsce
Dlaczego, mimo tak silnie ugruntowanej prawnie pozycji RPD, możemy mówić o postępującym i głębokim kryzysie praw dziecka w naszym kraju? W 2020 roku UNICEF razem z wieloma innymi organizacjami pozarządowymi opublikował raport na temat stanu praw dziecka w Polsce. To jeden z wielu takich dokumentów, które na przestrzeni lat przedkładane były władzom. Już na pierwszy rzut oka widać, że problemy wskazywane w kolejnych raportach, nie tylko się powielają, ale i z roku na rok coraz bardziej nasilają. Od edukacji, ochrony zdrowia, przez godne warunki socjalne, aż po ochronę przed przemocą – w polskim systemie brakuje nie tylko świadomości na temat skali i powagi sytuacji, lecz przede wszystkim należytej spójności. Mamy wiele służb i instytucji zajmujących się pomocą dziecku i rodzinie, jednak ich działania nie są skoordynowane, a współpraca nie ma charakteru systemowego[4]. W konsekwencji powstaje chaos, tworzący szerokie pole do zaniedbań.

Ochrona przed przemocą domową
Chociaż wydawać się to może szokujące, w Polsce nie prowadzi się dokładnych danych ani statystyk na temat tego, ile dzieci rocznie umiera w wyniku przemocy ze strony innych członków rodziny. Według szacunków Rzecznika Praw Dziecka może być to nawet średnio 1 tys. przypadków każdego roku. Ile jednak można zdziałać, nie znając prawdziwej skali problemu? Przykre doświadczenia z przeszłości dowodzą raczej, że w Polsce o ochronie dzieci przed przemocą robi się głośno dopiero wtedy, kiedy dochodzi do tragedii. Było tak chociażby w przypadku sprawy ośmioletniego Kamilka z Częstochowy, w maju 2023 roku zakatowanego przez swojego ojczyma. Tragiczna śmierć chłopca, która wstrząsnęła całą Polską, przyczyniła się wówczas do uchwalenia przepisów nowelizujących Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Tak zwana „ustawa Kamilka”, oprócz powołania eksperckiego Zespołu do Spraw Ochrony Małoletnich i poprawy działań na rzecz prewencji przemocy wobec najmłodszych, zakłada również wdrożenie przez Polskę procedury tzw. Serious Case Review. System ten jest już wykorzystywany między innymi w Wielkiej Brytanii, gdzie przyczynił się do zmniejszenia liczby zabitych dzieci o 94% od momentu jego wprowadzenia w 2007 roku[5]. Wcześniej takiemu rozwiązaniu sprzeciwiał się natomiast Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak, argumentując, że oznacza on powstanie kolejnego biurokratycznego tworu[6]. Trudno jednak przekonać się do takiej argumentacji, kiedy mowa o kwestiach tak istotnych, jak tworzenie nowych instytucji monitorujących ochronę praw dziecka. Raport UNICEF jasno wskazuje, że w Polsce istnieje silna potrzeba powstania w tym zakresie rozwiązań ustawowych, np. powołania interdyscyplinarnych zespołów specjalistów, którzy byliby w stanie jak najszybciej zdiagnozować problem. Niezbędne jest również przyspieszenie postępowań sądowych oraz wzmocnienie działań profilaktycznych m.in. poprzez utworzenie rejestru dzieci krzywdzonych.

Pomoc dzieciom z niepełnosprawnościami
Jednym z zadań RPD jest otoczenie szczególną opieką dzieci z niepełnosprawnościami. W Polsce jest to obszar wymagający wyjątkowo dużych nakładów, ponieważ pozostaje niestety w ścisłym związku z nieprawidłowościami w funkcjonowaniu służby zdrowia. Bezpośrednimi ofiarami niedopełnienia obowiązków przez państwo są więc tutaj nie tylko dzieci, ale też odpowiadający za ich opiekę rodzice. W debacie nad sytuacją dzieci z niepełnosprawnościami zwraca się też uwagę na zdecydowanie zbyt niskie świadczenia finansowe. Nie istnieje również system bezpośredniego wsparcia dla rodziców dzieci z niepełnosprawnościami, chociażby w zakresie podjęcia pracy. Konieczne jest także ustanowienie procedur dotyczących jak najwcześniejszej diagnozy oraz rehabilitacji, a także szerszego dostępu do informacji oraz wsparcia dla dzieci z niepełnosprawnościami i ich rodzin.

Opłakany stan psychiatrii dziecięcej
W morzu potrzeb, jakim jest polska służba zdrowia, jednym z wielu zaniedbanych obszarów jest pediatria, a na przestrzeni ostatnich lat szczególnie psychiatria dziecięca. Według danych Naczelnej Izby Lekarskiej 31 grudnia 2022 r. w Polsce było 555 psychiatrów dzieci i młodzieży, z czego 521 wykonywało ten zawód. Dla porównania liczba wszystkich aktywnych zawodowo psychiatrów w kraju wynosiła 4 tys. 516 osób[7]. W Polsce działa tylko 35 oddziałów psychiatrii dziecięcej, a w niektórych z nich obłożenie wynosi nawet 150%. Z roku na rok zaburzenia depresyjne i lękowe wśród nastolatków rosną. W 2022 roku liczba prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży wyniosła aż 2031[8]. To realny i bieżący problem, który nie zostanie zażegnany bez dużych nakładów finansowych oraz pomocy specjalistów.

Ciemna strona polskiej szkoły
Wakaty na stanowiskach nauczycielskich, chaotyczna reforma edukacji, pękająca w szwach lista lektur, a do tego brak wsparcia w rozwoju emocjonalnym młodych ludzi. Każdy, kto śledzi sytuację w polskim szkolnictwie, z pewnością zgodzi się, że wśród młodzieży nie ma bardziej bulwersującego tematu niż absurdy mające miejsce w resorcie edukacji. Polskiej szkole potrzeba nie tylko finansowego wsparcia, a raczej kompleksowego i eksperckiego podejścia, dalekiego od nacechowanego emocjonalnie i ideologicznie przeciągania liny, które można było zaobserwować w ostatnich latach. Prawo do edukacji jest podstawowym prawem każdego dziecka. Nie można jednak zapominać, że równie ważne są też prawo do odpoczynku czy prawo tożsamości i wyrażania własnych poglądów, coraz częściej przywoływane w kontekście postępującej dyskryminacji w systemie oświaty.

Rzecznik kontrowersyjny?
Wiele można powiedzieć na temat kadencji ustępującego Rzecznika Praw Dziecka, ale nie można zarzucić jej, że nie obfitowała w niecodzienne wydarzenia czy kontrowersje. Już na samym początku wybór Pawlaka spotkał się z krytyką opozycji, która zarzuciła mu ideologiczność i zbyt bliskie powiązania z Kościołem katolickim, a także zakwestionowała legalność powołania go na ten urząd. Podnoszono wówczas kwestie niespełnienia przez kandydata ustawowego obowiązku pięciu lat doświadczenia w pracy na rzecz dzieci. Jako wieloletni adwokat w sądach kościelnych, absolwent prawa i prawa kanonicznego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, Mikołaj Pawlak od samego początku kładł szczególny akcent na ważną rolę rodziny w rozwoju dziecka. Do wyznaczonych przez niego priorytetów należały między innymi: przeciwdziałanie samobójstwom dzieci, ich dostęp do opieki zdrowotnej, przeciwdziałanie przestępczości wobec dzieci oraz przeciwdziałanie dostępowi dzieci do pornografii[9]. Mimo to opinia publiczna, na przestrzeni lat nie stroniąc od jego krytyki, z ulgą żegna ustępującego RPD. Jakie są tego przyczyny? Głównym zarzutem, wysuwanym przez środowiska opozycyjne, jest stwierdzenie, że Pawlak zbyt często wdawał się w polaryzujące dysputy, niejednokrotnie naruszając powagę i obiektywizm jego urzędu. W sytuacjach, w których powinien był zaś podjąć działania, milczał. Rzeczywiście, po pięciu latach trudno jest znaleźć w mediach jakiekolwiek informacje na temat faktycznej działalności Rzecznika. Częściej czytamy natomiast o „Rzeczniku Dzieci Nienarodzonych” i dużym zaangażowaniu Pawlaka na rzecz prawa antyaborcyjnego, a także wykluczającym stosunku do dzieci poczętych dzięki metodzie in vitro. Niemałe oburzenie wywołał również jego stosunek do stosowania kar cielesnych. Jak sam stwierdził w wywiadzie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” w 2019 roku: Trzeba rozróżnić, czym jest klaps, a czym jest bicie. Klaps nie zostawia wielkiego śladu[10]. Rzecznik zraził do siebie również środowisko nauczycielskie, któremu nie udzielił wystarczającego wsparcia w trakcie strajków nauczycieli. Był też zdecydowanym przeciwnikiem wprowadzenia edukacji seksualnej w szkołach, a o edukatorach seksualnych mówił, że rozdają w szkołach tabletki na zmianę płci[11]. Oliwy do ognia dolały także przeprowadzone w czerwcu 2023 roku specjalne kontrole w szkołach znajdujących się w „Rankingu Szkół Przyjaznych LGBT+”. Gdzie w tym wszystkim wsparcie dla dyskryminacji i walka o równość wszystkich dzieci? Zasadniczym problemem Mikołaja Pawlaka nie są jego prywatne poglądy czy często podgrzewane przez media kontrowersyjne wypowiedzi. Jako RPD nie zrozumiał on charakteru funkcji, jaką pełnił, a więc osoby stojącej ponad podziałami, zachowującej obiektywizm i, ponad wszystko, stawiającej dobro dzieci. Głównym zadaniem RPD w Polsce jest przecież współpraca nie tylko z organami władzy, ale także z ludźmi o odmiennych poglądach, przedstawicielami organizacji pozarządowych i innych instytucji. Tylko wtedy jego działania będą tak naprawdę w pełni skuteczne. Pawlak sobie to zadanie zdecydowanie utrudnił. Polaryzując zraził do siebie środowisko, z którym miał współpracować. W efekcie od 2018 roku obywatele regularnie apelowali o jego odwołanie z urzędu. W 2020 roku petycję w tej sprawie podpisało ponad 50 tys. osób[12]. Chociaż do dymisji ostatecznie nie doszło, w obliczu stale pogarszającego się stanu praw dziecka w Polsce, fakt tak niskiej legitymacji RPD budził duży niepokój.

Kim jest nowa RPD?
Monika Horna-Cieślak jest adwokatką, a zarazem aktywistką i działaczką społeczną od wielu lat działającą na rzecz praw dziecka. Pracowała m.in. przy nowelizacji ustawy o ochronie małoletnich („ustawie Kamilka”) oraz przy projekcie ustawy poszerzającej dostęp młodych do psychologa bez konieczności zgody opiekuna prawnego. Jest też członkinią Komisji Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej oraz Przewodniczącą Sekcji Praw Dziecka przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie. Czego możemy spodziewać się po jej nadchodzącej kadencji? Nie ulega wątpliwości, że swoimi wypowiedziami Monika Horna-Cieślak chce zdystansować się od kursu obranego przez jej poprzednika. Jak zaznacza, będzie rzeczniczką każdego dziecka – katolika, niekatolika, dziecka LGBT+, dziecka z niepełnosprawnością czy z depresją. Niemałe poruszenie po stronie prawicy wywołało też jej zdanie na temat Tęczowych Piątków, które powinny być tak samo ważne jak Święto Zmarłych. Zdaje się więc, że w biurze Rzecznika Praw Dziecka szykuje się niemała rewolucja. Jak sama zaznacza, jednym z priorytetów będzie walka o zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży, ze szczególnym uwzględnieniem osób neuroróżnorodnych i z niepełnosprawnościami. W jednym z wywiadów wspomina również o konieczności zwiększenia kompetencji m.in. policjantów, nauczycieli, pracowników pomocy społecznej czy sędziów w zakresie ochrony praw dziecka. W nawiązaniu do nowej ustawy o ochronie małoletnich Monika Horna-Cieślak zapowiada również konsekwentne jej wdrażanie poprzez programy edukacyjne i szkolenia dla różnych grup społecznych, a także dla funkcjonariuszy publicznych. Postuluje także przywrócenie godności i równe traktowanie dzieci poczętych dzięki metodzie in vitro. Chociaż na pierwsze efekty pracy nowej Rzeczniczki będziemy musieli jeszcze chwilę poczekać, już teraz wiadomo, że stoi przed nią bardzo wiele wyzwań. Jak określił to Marek Michalak (RPD w latach 2008-2013), będzie to praca na zgliszczach i orka na ugorze z uwagi na stan rzeczy, który pozostawia po sobie Mikołaj Pawlak[13].

Ojczyzna Janusza Korczaka w kryzysie
Dlaczego w kraju, będącym spadkobiercą myśli Janusza Korczaka, mającym tak istotne zasługi dla ustanowienia międzynarodowego systemu ochrony praw dziecka, mamy tak duży problem z zagwarantowaniem praw najmłodszym? Oprócz kwestii związanych z legislacją, nieprawidłowościami w działaniu organów władzy publicznej czy brakiem odpowiednich nakładów finansowych nasuwa się jeszcze jeden, być może nie tak oczywisty wniosek. Prawa dziecka to nie obszar walki ideologicznej i polaryzacji. Debata publiczna na temat ich stanu w Polsce często zdaje się natomiast pomijać najważniejszy aspekt – podmiotowość każdego dziecka. Możliwe, że w 2023 roku powinniśmy odrzucić społeczne oraz religijne konwenanse i dostrzec, że w obliczu zagrożenia dziecko nie powinno być bezwarunkowo postrzegane jako element większej jednostki, jaką jest rodzina, a w zamian – postawione w centrum. Tutaj właśnie objawia się rola państwa i organów takich jak Rzecznik Praw Dziecka, których rolą jest wyciągnięcie ręki i pomoc dziecku w sytuacji, w której nie ma się ono do kogo zwrócić. Dlatego właśnie przez najbliższe pięć lat potrzebna jest silna mobilizacja, współpraca różnych środowisk ponad podziałami oraz świadomość jednego wspólnego i nadrzędnego celu, jakim jest ochrona praw dziecka.


[1] Jowita Kiwnik Pargana, Prawa dzieci: Polska na 124 miejscu, „die Welt”, 26.06.2023, https://www.dw.com/pl/prawa-dzieci-polska-na-124-miejscu-najni%C5%BCej-w-ue/a-66039057 [dostęp: 8.12.2023].
[2]Czym zajmuje się Rzecznik Praw Dziecka?, https://brpd.gov.pl/czym-zajmuje-sie-rzecznik-praw-dziecka/ [dostęp: 5.12.2023].
[3] P. Sołtysiak, Rzecznik Praw Dziecka. Zagadnienia ustrojowo-prawne, Wydawnictwo Difin, Warszawa 2019.
[4] Przestrzeganie praw dziecka w Polsce. Rekomendacje dla Parlamentu i Rządu, https://unicef.pl/content/download/791/file/Przestrzeganie%20Praw%20Dziecka%20w%20Polsce.pdf, [dostęp: 9.12.2023].
[5] Każdy przypadek śmierci dziecka pod lupę. Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę wraca z propozycją wprowadzenia w Polsce procedur Serious Case Reviews, https://publicystyka.ngo.pl/kazdy-przypadek-smierci-dziecka-pod-lupe-fundacja-dajemy-dzieciom-sile-wraca-z-propozycja-wprowadzenia-w-polsce-procedur-serious-case-reviews [dostęp:12.12.2023].
[6] Pawlak: Nie chcę czuć się jak na hamulcu [Wywiad z RPD], https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/8201672,mikolaj-pawlak-rpd-dzieci-ofiary-rodzina-wywiad.html [dostęp: 9.12.2023].
[7] Anna Anagnostopulu, Dlaczego mamy tak mało psychiatrów dziecięcych, skoro wizyty są tak drogie? To nie kwestia zarobków, 9.03.2023, https://businessinsider.com.pl/gospodarka/dlaczego-mamy-tak-malo-psychiatrow-dzieciecych-skoro-wizyty-sa-tak-drogie-to-nie/8g48vfs [dostęp: 9.12.2023].
[8] Psychiatria dziecięca w Polsce. RMF FM: Wszystkie łóżka są zajęte. „Obłożenie nawet 150 proc.”, 2.02.2023, https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,29423884,psychiatria-dziecieca-w-polsce-rmf-fm-wszystkie-lozka-na-oddzialach.html, [dostęp: 14.12.2023].

[9] Prawa dziecka w cieniu kryzysu praworządności. Funkcjonowanie urzędu Rzecznika Praw Dziecka w latach 2015-2022, 1.11.2022, https://hfhr.pl/upload/2022/12/raport-prawa-dziecka-w-cieniu-kryzysu-praworzadnosci_1.pdf [dostęp: 9.12.2023].
[10] Rzecznik Praw Dziecka: Trzeba rozróżnić, czym jest klaps, a czym jest bicie. Klaps nie zostawia wielkiego śladu [WYWIAD], 19.06.2019, https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/1418200,mikolaj-pawlak-rzecznik-praw-dziecka-wywiad-rigamonti.html [dostęp: 8.12.2023].

[11] Pawlak: Proszę nie trywializować problemu tabletek na zmianę płci, https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/1490681,pawlak-rzecznik-praw-dziecka-tabletka-zmiana-plci.html [dostęp:12.12.2023].
[12] Petycja o odwołanie: Mikołaj Pawlak nieustannie kompromituje urząd Rzecznika Praw Dziecka, 2.09.2020, „OKO.press”,
https://oko.press/petycja-o-odwolanie-mikolaj-pawlak-rzecznik-praw-dziecka [dostęp: 9.12.2023].
[13] „Ten urząd trzeba podnieść z kolan”. Sejmowa większość już wie, komu zleci „orkę na ugorze”, 21.11.2023, „Tok.FM”, https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103087,30425726,ten-urzad-trzeba-podniesc-z-kolan-sejmowa-wiekszosc-juz-wie.html [dostęp: 9.12.2023].