Spécialité de France: sery czy strajki i zamieszki?

Ilustracja: Mateusz Szostek

W kwietniu prezydent Francji podpisał ustawę podnoszącą wiek emerytalny z 62 do 64 lat[1]. Decyzję Emmanuela Macrona poprzedziła fala protestów, która przetoczyła się przez cały kraj[2]. Manifestanci kolejny raz krytykowali rządzących za odbieranie im praw pracowniczych[3]. Ustawodawca nie miał jednak takiego zamiaru. Czy zatem Francuzi wiedzą, czego nie chcą?

Métro, boulot, dodo[4]?

Francuzi nie są szczególnie pracowici. Już w szkołach podstawowych dzieci uczą się tylko przez cztery dni w tygodniu, a w środku dnia mają prawie dwugodzinną przerwę na obiad[5]. W podobnym rytmie pracują licealiści, a studenci mają jedne z najdłuższych wakacji w Europie – rok akademicki na francuskich uczelniach kończy się najpóźniej w ostatniej dekadzie czerwca[6].

Analogiczny do szkolnego rozkład dnia obowiązuje w wielu zakładach pracy. W instytucjach publicznych – bankach, urzędach i placówkach kulturalnych – w godzinach okołopołudniowych obowiązuje przerwa obiadowa[7]. Tygodniowy wymiar czasu pracy nad Sekwaną wynosi jedynie 35 godzin, a to oznacza, że Francuzi są jednym z najmniej zapracowanych narodów[8]. Na początku 2023 roku, w ramach eksperymentu, zaczęto wdrażać czterodniowy tydzień pracy; decyzję tę argumentowano między innymi względami ekologicznymi[9].

Francuzi uwielbiają za to odpoczywać. W wolnych chwilach spotykają się ze znajomymi, biesiadują w restauracjach i kawiarniach. Chętnie uprawiają sport. We francuskim kalendarzu, z uwagi na wiele świąt, bardzo często zdarzają się okazje do zaplanowania długich weekendów. Wystarczy kilka dni wolnego w pracy i szkole, by wielu Francuzów całymi rodzinami wybrało się nad morze lub w góry.

“Nie chcemy pracować dwa lata dłużej!”

Zapowiedź podwyższenia wieku emerytalnego wywołała niezwykle silny opór społeczny. Demonstrantów, którzy w błyskawicznym tempie opanowali Francję, było w szczytowym momencie około 169 tysięcy[10]. Domagali się głównie, by przepisy dotyczące wydłużenia obowiązku pracy o dwa lata, do 64. roku życia, zostały wycofane[11]. Jednak zmiany, które forsował prezydent Macron, nie dotyczyły wyłącznie tej reguły. W nowej ustawie przewidziano także sporo ułatwień dla emerytów. Reforma przewidywała choćby podwyższenie limitu wynagrodzenia za pracę, którą seniorzy mogą wykonywać w czasie, gdy otrzymują świadczenia[12]. Protesty najprawdopodobniej ustałyby, gdyby nie sposób, w jaki przepisy były wprowadzane. Premier Élisabeth Borne zarządziła bowiem, że nad kontrowersyjną ustawą nie będzie obradował parlament, a o ostatecznym jej kształcie zdecydują ustalenia pomiędzy rządem a prezydentem. Taka procedura jest możliwa w przypadku uzyskania przez rząd wotum zaufania[13]. Po burzliwej debacie deputowani wyrazili poparcie dla gabinetu, a następnie Macron szybko złożył podpis pod reformą[14].

Sprzeciw wobec rządów prezydenta Macrona

Mogłoby się zatem wydawać, że protestującym, którzy od stycznia zalewali ulice francuskich miast, chodziło tylko o cofnięcie zapowiadanej reformy emerytalnej. Jednak w rzeczywistości demonstracje były kolejną odsłoną trwającego od lat buntu przeciwko polityce Emmanuela Macrona. Pierwszy jego poważny przejaw obserwowaliśmy w roku 2018, zaledwie rok po tym, jak klucze do Pałacu Elizejskiego przekazał Macronowi François Hollande[15]. Powstały w listopadzie ruch „żółtych kamizelek” był jedną z największych inicjatyw społecznych w historii kraju[16]. Skupiał on Francuzów oburzonych wzrostami cen paliw[17]. Służbom udało się zapanować nad sytuacją na ulicach dopiero po trzech miesiącach, w styczniu 2019. Demonstracje na mniejszą skalę trwały znacznie dłużej[18].

W następnych latach niezadowolenie z polityki prezydenta wyrażały poszczególne grupy zawodowe. Protestowali kolejno lekarze[19], nauczyciele, pracownicy kolei i metra oraz personel lotnisk[20]. Apogeum strajki osiągnęły w 2022 roku, podczas kampanii przed wyborami prezydenckimi[21].

Czy wiemy, po co wychodzimy?

Być może fakt, że we Francji tak często dochodzi do demonstracji, należy wiązać z tym, jakie informacje dostarczają media. Gazety, serwisy radiowe ani dzienniki telewizyjne nie relacjonują wydarzeń z krajowej polityki z wielką dokładnością. Na próżno szukać w nich konferencji prasowych polityków, monitorowania pracy poszczególnych ministrów – liczy się przede wszystkim ogólny przekaz. Nieco więcej newsów można znaleźć na portalach internetowych, jednak te nie są zbyt popularne, zwłaszcza wśród starszej części społeczeństwa. Trudno się zatem dziwić, że Francuzi nie znają precyzyjnie szczegółów prawa, które uchwalają rządzący.

Wielu analityków podkreśla, że żaden inny naród nie ma tak dużej skłonności do demonstrowania, jak Francuzi. Jarosław Kuisz, redaktor naczelny „Kultury Liberalnej”, uważa nawet, że nad Sekwaną od lat istnieje społeczne przyzwolenie dla radykalnych form protestu, a wielkie manifestacje to element narodowej kultury[22]. Jednak zdaniem byłego ambasadora Polski we Francji, Andrzeja Byrta, podczas wielu marszów granice są przekraczane[23].

14 lipca 2023 – zabarykadowana Francja

Po ostatnich rozruchach, związanych ze śmiercią 17-letniego Nahela w Nanterre pod Paryżem[24], na dwa dni przed francuskim świętem narodowym minister spraw wewnętrznych Gérald Darmanin polecił skierowanie dodatkowych sił policji i żandarmerii[25]. Władze obawiały się, że przy okazji dnia wolnego po raz kolejny może dojść do antyrządowych protestów. Ostatecznie skończyło się na strachu, lecz gdyby do nich doszło, historia zatoczyłaby koło – 14 lipca we Francji obchodzony jest bowiem Dzień Bastylii, na pamiątkę wystąpień ludu Paryża przeciwko monarsze[26].

Decyzja ministra Darmanina może świadczyć o tym, że rządzący zaczęli obawiać się eskalacji przemocy w kraju. Prezydent Macron powinien mieć na uwadze drastyczny spadek poparcia dla jego polityki. W ciągu miesiąca debaty nad reformą, od marca do kwietnia, akceptacja dla działań prezydenta zmalała o trzy punkty procentowe. O ile w marcu wynosiła ona 28%[27], to według ostatniego sondażu z Macronem zgadza się zaledwie co czwarty obywatel[28]. To najgorsze wyniki zaufania do urzędującej głowy państwa. Na francuskiej scenie politycznej szykuje się wyraźny zwrot, ponieważ coraz lepsze notowania osiągają Marine Le Pen i inni działacze prawicy[29], a społeczeństwo jest jeszcze bardziej przeciwne imigrantom[30]. Jeśli pozostałe partie, które na razie nie mają pomysłu na kryzys, nie przekażą Francuzom konkretnych propozycji na przyszłość, w najbliższym czasie Francja skręci w niebezpieczną stronę.

  1. Reforma emerytalna. Francja zadecydowała, www.money.pl, dostęp: 16.07.2023.

  2. A. Dziubińska, Maraton strajków we Francji – reforma emerytalna prezydenta Macrona, www.pism.pl, dostęp: 16.07.2023.

  3. J. Ataman, French workers may have to retire at 64 and many are in uproar. Here’s why, www.edition.cnn.com, dostęp: 28.05.2023.

  4. z francuskiego: “metro, robota, lulu”.

  5. Francuska szkoła wraca do wolnej środy, www.polityka.pl, dostęp: 15.07.2023.

  6. Francuskie szkolnictwo wyższe, www.pologne.campusfrance.org, dostęp: 15.07.2023.

  7. Przerwa w pracy na lunch za granicą, www.smartlunch.pl, dostęp: 15.07.2023.

  8. W. Szkwarek, Za biurkiem siedzimy dłużej niż inni. Polacy pracują prawie najwięcej w Europie, dostęp: 15.07.2023.

  9. How France learned to embrace the four-day week, www.connexionfrance.com, dostęp: 15.07.2023.

  10. Reforma emerytalna we Francji. W całym kraju rekordowe demonstracje, www.gazetaprawna.pl, dostęp: 16.07.2023.

  11. S. Otfinowska, Francuzi mają pracować dłużej. Ale nie chcą, www.euractiv.pl, dostęp: 16.07.2023.

  12. Réforme des retraites : l’enjeu de l’emploi des seniors, www.lesechos.fr, dostęp: 19.07.2023.

  13. M. Lis, Premier Francji stawia wszystko na jedną kartę. Wiek emerytalny w górę z pominięciem parlamentu, www.businessinsider.com.pl, dostęp: 20.07.2023.

  14. M. Gładysz, Reforma emerytalna weszła w życie we Francji! „Macron podpisał ją w nocy”, www.rmf24.pl, dostęp: 27.05.2023.

  15. „Świat i Europa potrzebują teraz silnej Francji”. Macron został zaprzysiężony na prezydenta, www.tvn24.pl, dostęp: 15.07.2023.

  16. Nombre de participants lors des manifestations des gilets jaunes en France entre novembre 2018 et juin 2019, www.fr.statista.com, dostęp: 15.07.2023.

  17. Who are the gilets jaunes and what do they want?, www.theguardian.com, dostęp: 15.07.2023.

  18. Jak skończyć protesty „żółtych kamizelek”? Francja pracuje nad reformami, www.businessinsider.com.pl, dostęp: 15.07.2023.

  19. Francja. Protest lekarzy. Wypalenie zawodowe i samobójstwa, www.polsatnews.pl, dostęp: 15.07.2023.

  20. French teachers and transport workers strike over pay and pension age, www.theguardian.com, dostęp: 15.07.2023.

  21. Présidentielle 2022 : ouverture de la campagne officielle le 28 mars, www.vie-publique.fr, dostęp: 15.07.2023.

  22. T. Terlikowski, Kuisz: We Francji jest kulturowa akceptacja dla najostrzejszych form protestu, www.rmf24.pl, dostęp: 15.07.2023.

  23. K. Turecki, Zamieszki we Francji. Oto największe wyzwanie dla kraju Macrona, www.onet.pl, dostęp: 15.07.2023.

  24. Francja znowu w ogniu. „Zemsta za Nahela”, www.tvn24.pl, dostęp: 15.07.2023.

  25. 45 tys. dodatkowych mundurowych na ulicach, czyli Francja świętuje Dzień Bastylii, www.infosecurity24.pl, dostęp: 15.07.2023.

  26. 14 lipca – Święto Narodowe Francji. Rocznica zdobycia Bastylii, www.rp.pl, dostęp: 15.07.2023.

  27. Społeczne poparcie dla Macrona szoruje po dnie. Tak źle nie było od czasu „żółtych kamizelek”, www.forsal.pl, dostęp: 20.07.2023.

  28. Macron z rekordowo niskim poparciem. Sondaże są bezlitosne, www.polskieradio24.pl, dostęp: 15.07.2023.

  29. Pierwszy sondaż po zamieszkach we Francji. Prowadzi partia Marine Le Pen, spadek lewicy, www.polskieradio24.pl, dostęp: 15.07.2023.

  30. Francuzi potępiają zamieszki, chcą ograniczyć migrację. Sondaż nie pozostawia złudzeń, www.onet.pl, dostęp: 19.07.2023.