Japoński renesans. Dziedzictwo Shinzo Abe

Ilustracja: Zuzanna Jacewicz

Na przestrzeni historii wybitne jednostki niejednokrotnie odgrywały decydującą rolę w dziejach narodów, otwierając poprzez odważne decyzje nowe drogi rozwoju dla swoich krajów. Trendy historyczne wskazują, że ich wpływ był najbardziej widoczny w momentach kryzysowych, czy nawet egzystencjalnych dla danego państwa. To właśnie w okresach wymagających pełnej narodowej mobilizacji przywódcy tacy jak Mustafa Kemal czy Carl Gustaf Mannerheim poprzez umiejętne dowodzenie na polach bitew czy mniej widowiskowe, lecz często równie istotne reformy polityczne i społeczne, zapisali się w annałach jako ojcowie swoich narodów. Japonia, która po bezwarunkowej kapitulacji we wrześniu 1945 roku przeżyła największy szok w swojej historii, przez kolejne dekady żyła w cieniu swojej tragicznej przeszłości. Zrzeczenie się prawa do wojny uznawanego przez wieki jako jedno z najważniejszych wyznaczników suwerenności państwa zostało wpisane do jej powojennej konstytucji. Będąc niejako dyktatem nałożonym przez zwycięskich w wojnie Amerykanów dokument ten wprowadził pacyfizm jako jeden z nieodłącznych elementów polityki zagranicznej. Druga połowa XX wieku w Japonii upłynęła pod znakiem fenomenalnego wzrostu gospodarczego i poczucia bezpieczeństwa zapewnianemu przez parasol obronny Stanów Zjednoczonych. Strategia polegająca na powierzeniu Amerykanom kwestii bezpieczeństwa przy jednoczesnym skupieniu na kwestiach ekonomicznych została później nazwana doktryną rządzącego w latach 1948–1954 premiera Shigeru Yoshidy[1].

Zmiana, jaką przeszedł system międzynarodowy po rozpadzie ZSRR i jednoczesnym wzroście geopolitycznego znaczenia obszaru Indo-Pacyfiku, spowodowała, że Japonia musiała zredefiniować swoją regionalną i globalną rolę. Na szczęście dla kraju kwitnącej wiśni, ostatnie lata dowiodły, że został on dobrze przygotowany do ewolucji azjatyckiego układu sił. Japonia została wzmocniona nie tylko w kwestii materialnych zdolności obronnych, ale, co ważniejsze, doświadczyła mentalnej przemiany, która swoim zasięgiem objęła nie tylko elity polityczne, ale także szersze społeczeństwo. Nadchodząca era będzie cechować się większą pewnością siebie na arenie międzynarodowej, promowaniem globalizacji, a także kontynuacją aktywnej polityki gospodarczej. Wielka strategia na kolejne dziesięciolecia jest zasługą najbardziej wpływowego i zasłużonego przywódcy w powojennej historii Japonii – Shinzo Abe. Jego niespodziewane zabójstwo 8 lipca 2022 r. jest szokującym wydarzeniem, które przywróciło wspomnienia z mrocznych lat 30 XX wieku, kiedy zamachy polityczne zdestabilizowały japońską scenę polityczną. Tragedia ta nie powinna jednak długofalowo wpłynąć na przyszłość kraju kwitnącej wiśni. Dziedzictwo premiera Shinzo Abe z uwagi na swoją trwałość i znaczenie będzie wyznaczać ramy działania dla kolejnych pokoleń japońskich decydentów.

Polityczne przeznaczenie – droga do władzy

Pochodzący z południowo-zachodniej prefektury Yamaguchi Shinzo Abe urodził się w 1954 roku. Od samego początku to polityka miała być jego naturalnym wyborem kariery. Rodzina przyszłego przywódcy Japonii była mocno powiązana z Partią Liberalno-Demokratyczną (LDP). Dziadek Abe, Kishi Nobusuke, pełnił rolę premiera kraju w latach 1957-1960 i był odpowiedzialny między innymi za podpisanie paktu bezpieczeństwa ze Stanami Zjednoczonymi, co wywołało sprzeciw w wielu środowiskach politycznych. Skazą na jego życiorysie jest fakt, że w czasie służby podczas II Wojny Światowej, jak wielu innych żołnierzy Cesarstwa, miał dopuścić się zbrodni wojennych, przez co do 1953 roku znajdował się w niewoli u aliantów. Ojciec Shintaro Abe, pomimo równie wysokich ambicji, nie osiągnął szczytów japońskiej polityki, służąc jako minister spraw zagranicznych w latach 1982-86. Co ciekawe, młodszy brat Shinzo Abe, Nobuo Kishi od września 2020 roku pełni rolę ministra obrony. Na podkreślenie zasługują jego poglądy dotyczące Tajwanu, które zostały odzwierciedlone w Białej Księdze z 2021 roku[2]. Dokument po raz pierwszy podniósł temat stabilności w Cieśninie Tajwańskiej, łącząc kwestię bezpieczeństwa Japonii z Tajwanem. Kishi otwarcie ostrzegł przed działaniami wojskowymi ChRL mającymi na celu okrążenie wyspy, która według przywódcy Chin Xi Jinpinga musi zostać przyłączona do Chin do 2049 roku. Jest to warunek sine qua non narodowego renesansu. O rosnącej istocie tego problemu świadczy eskalacja na początku sierpnia 2022 r., kiedy chińskie pociski balistyczne po raz pierwszy w historii uderzyły na obszarze wyłącznej strefy ekonomicznej Japonii[3].

Shinzo Abe swoje pierwsze kroki w poważnej polityce zaczął stawiać w 1993 roku, kiedy to w wieku 38 lat zajął miejsce swojego ojca w japońskim parlamencie. Od samego początku zbliżył się do konserwatywnych frakcji w LDP co miało wydatnie wpłynąć na jego politykę w przyszłości. Głównym obszarem zainteresowań Abe od samego początku była polityka zagraniczna i bezpieczeństwa. Popularność i rozpoznawalność społeczną zdobył w 2002 roku podczas wizyty w Korei Północnej, kiedy przyczynił się do przyznania się przez koreańskich przywódców o uwięzieniu japońskich obywateli. Od tego czasu jego sylwetka jako polityka miała kojarzyć się z odwagą i asertywnością, która wyróżniała go na tle konkurentów. Stanowisko premiera objął w 2006 r., stając się najmłodszym przywódcą Japonii w powojennej historii i zaledwie drugim urodzonym po 1945 roku. Pierwsza kadencja okazała się klęską głównie z uwagi na brak doświadczenia Abe w kwestiach związanych z polityką wewnętrzną, która wówczas była kluczem do utrzymania władzy. Już w 2007 roku jego rządy zostały przedwcześnie przerwane z powodu choroby jelit, która na przestrzeni kariery Abe miała okazać się groźniejszym przeciwnikiem niż którykolwiek z politycznych rywali. Przełomem dla Abe, jak i całej LDP, była katastrofa elektrowni jądrowej w Fukushimie w marcu 2011 r. Dzięki efektywnej kampanii wyborczej partia pod przywództwem Abe powróciła do władzy już w 2012 r. 57-letni lider przejmował stanowisko premiera w momencie gdy problemy wewnętrzne zaczęły splatać się z nowymi wyzwaniami na scenie międzynarodowej. Po porażce w pierwszej kadencji Shinzo Abe stanął przed kolejną okazją, aby zapisać się w historii powojennej Japonii.

Walka z przeciwnościami losu. Polityka wewnętrzna

Nie ulega wątpliwości, że Shinzo Abe znacznie pewniej czuł się w dyplomacji niż na wiecach wyborczych czy w walce z problemami przeciętnych Japończyków. Klęska w 2006 roku nauczyła go jednak, że zachowanie władzy wymaga zachowania odpowiednich proporcji. Strategia balansowania była wyraźnie widoczna w procesie ewolucji priorytetów administracji Abe, które podkreślały kwestie wewnętrzne, związane chociażby z gospodarką w okresie przedwyborczym, co realizowane było kosztem ambitniejszej polityki zagranicznej. Presja ze strony różnych grup interesu, obejmująca przede wszystkim japoński biznes i środowiska pacyfistyczne wciąż odgrywała znaczącą rolę w podejściu Abe do zagranicznych partnerów, ograniczając jego pole manewru. Nie ulega wątpliwości, że w momencie obejmowania władzy w 2012 r., administracja Shinzo Abe odziedziczyła po ustępującym rządzie Yoshihiko Nody niezwykle skomplikowaną sytuację wewnętrzną i widmo pogarszających się relacji z Chinami, które wraz z przejęciem władzy przez Xi Jinpinga wkroczyły w nową erę w swojej historii, której celem miało być narodowe odrodzenie. Z pewnością najbardziej bezpośrednim wyzwaniem czekającym na nowego premiera były następstwa katastrofy w Fukushimie, które swoją skalą pochłonęły uwagę decydentów. Długofalowe problemy wewnętrzne dotyczyły jednak przede wszystkim skutków sekularnej stagnacji japońskiej gospodarki, jak i fatalnych prognoz demograficznych.

Kluczowym elementem w podejściu LDP do polityki gospodarczej podczas 2. kadencji Abe miała być strategia trzech strzał. W istocie było to połączenie narzędzi policy mix, a więc ekspansywnej polityki monetarnej i liberalnej, promującej przedsiębiorczość polityki fiskalnej z ambitnymi reformami strukturalnymi, dotyczącymi między innymi rynku pracy. Nadrzędnym celem tych działań było zwalczanie deflacji i w dłuższej perspektywie osiągnięcie stopy inflacji wynoszącej 2%. Polityka, nazwana później na cześć premiera Abe abenomics (abenomiką), zainicjowała luzowanie ilościowe na niespotykaną skalę, a także szereg bezprecedensowych działań z zakresu polityki monetarnej, jak wprowadzenie ujemnych stóp procentowych[4]. Głównie dzięki stymulacji pieniężnej w latach 2013-2019 średni wzrost gospodarczy wyniósł 1,7%, co należy zapisać jako sukces, szczególnie mając w pamięci trudne początki XXI wieku. Zamiarem banku centralnego było zniechęcenie szczególnie starszej części społeczeństwa do oszczędzania i jednoczesne pobudzenie konsumpcji. Ambicje związane ze zmianami w strukturze rynku pracy spotkały się z głośnym sprzeciwem związków zawodowych i nie zostały w pełni implementowane. Eksperci wskazują, że obecny premier Fumio Kishida, budując na fundamencie trzech strzał Abe najpewniej skupi się na poważniejszej reformie rynku pracy[5]. Pomimo braku pełnego sukcesu abenomiki, od 2012 do 2020 r. o 10 punktów procentowych, tj. do 72% zwiększyła się aktywność zawodowa kobiet[6]. Warto odnotować również zwiększone bezpośrednie inwestycje zagraniczne (BIZ) i poprawę wyników sektora prywatnego, które zostały osiągnięte dzięki reformom prawnym i poprawie klimatu biznesowego w Japonii. Ponadto, dużym osiągnięciem 2 kadencji co podkreślał w ostatnim czasie sam Abe, było powstanie 4 milionów nowych miejsc pracy[7]. Innym priorytetem w polityce wewnętrznej była walka z postępującym starzeniem się społeczeństwa. Niestety, opór przed liberalizacją polityki migracyjnej i niska efektywność programów prorodzinnych nie poprawiły japońskich wyników w tej dziedzinie. Za porażkę należy uznać także stagnację we wzroście realnych płac i niewystarczający wzrost aktywności zawodowej wśród emerytów.

Pomimo niejednoznacznych efektów i braku pełnego sukcesu polityka ekonomiczna administracji Shinzo Abe stworzyła niezbędne fundamenty pod kontynuację procesu reform i restrukturyzacji japońskiej gospodarki. Świeżym podejściem do walki z sekularną stagnacją japońskiej gospodarki ma być zapowiedziana przez obecnego premiera F. Kishidę koncepcja nowego kapitalizmu[8].

Wielka strategia Japonii ery Shinzo Abe. Rewolucja w polityce zagranicznej.

Michael Green w swojej książce „Line of Advantage: Japan’s Grand Strategy in the Era of Abe Shinzō”, charakteryzując strategię Japonii podczas rządów Abe jako jej kluczowy element wskazał proaktywne działanie mające na celu kształtowanie środowiska międzynarodowego[9]. Stanowiło to wyraźne odejście od tradycyjnych fundamentów japońskiej polityki w okresie powojennym.Asertywność, wyrachowanie, umiejętność przywództwa, pewność siebie i doskonała znajomość interesu narodowego to cechy, które charakteryzowały politykę zagraniczną i bezpieczeństwa rządu Shinzo Abe. W przeświadczeniu premiera, zwrot z nadmiernie ostrożnej doktryny Yoshidy w kierunku odważniejszej strategii był niezbędny, aby przygotować państwo do nadchodzącej ery wzmożonej rywalizacji. Rewolucja, której została poddana Japonia, wykraczała ponad zmiany instytucjonalne i pozwoliła na rozpoczęcie procesu tworzenia pełnoprawnej kultury strategicznej wśród elit politycznych, a także samego społeczeństwa. Główną ambicją Abe było, aby Japonia przestała funkcjonować w cieniu tragedii II wojny światowej i przekształciła się w znaczącego aktora na scenie międzynarodowej. Ze wszystkich osiągnięć wydaje się, że najważniejszym dziedzictwem byłego premiera są inicjatywy, które pomogły zdefiniować architekturę bezpieczeństwa Indo-Pacyfiku i znaczenie regionu w skali globalnej.

Przejawy odmiennego podejścia Abe do polityki zagranicznej były widoczne już w trakcie pierwszej kadencji. W 2007 r. wprowadzono ważną reformę instytucjonalną, gdy w miejsce Agencji Obrony powstało pełnoprawne Ministerstwo Obrony. W tym samym roku w trakcie przemowy w indyjskim parlamencie Abe przedstawił swoją wizjonerską koncepcję wolnego i otwartego Indo-Pacyfiku (Free and open Indo-Pacific – FOIP). Przywódca LDP, wyprzedzając niejako decydentów w innych państwach regionu, zwrócił uwagę na zachodzący proces łączenia się obu oceanów i powstawanie regionu, mającego odgrywać pierwszoplanową rolę w systemie międzynarodowym[10]. Implikacje miały dotyczyć zarówno sfery handlu międzynarodowego, dyplomacji, jak i bezpieczeństwa. Od samego początku Shinzo Abe był również zagorzałym zwolennikiem nieformalnego formatu Quad, integrującego Indie, Australię, Stany Zjednoczone i Japonię. Koalicja miała usprawnić kooperację w regionie i stworzyć pole do współpracy dyplomatycznej. Dopiero w późniejszych latach nabrała ona nowego znaczenia, ewoluując w kierunku ugrupowania mającego na celu powstrzymywanie rosnącej potęgi Chin w regionie.

Największe sukcesy administracji Abe, które przyniosły znamienne i długofalowe skutki, przypadają na 8-letni okres rządów w latach 2012-2020. Poza konserwatywnym światopoglądem premiera, zasadniczą rolę w ewolucji japońskiej polityki miał pogarszający się stan bezpieczeństwa międzynarodowego. Decyzje Tokio były w istotnej mierze motywowane rosnącą asertywnością ze strony ChRL pod rządami Xi Jinpinga i rozbudową arsenału rakiet balistycznych przez Koreę Północną. Abe doskonale zdawał sobie sprawę, że Japonia posiada ograniczone pole manewru, będąc okrążoną przez 2 mocarstwa nuklearne i wyjątkowo agresywne państwo zbójeckie posiadające arsenał jądrowy. Kluczowe zmiany instytucjonalne objęły stworzenie Narodowej Rady Bezpieczeństwa w 2013 r., rozpoczęcie publikacji strategii bezpieczeństwa i zmianę interpretacji zapisów artykułu 9 powojennej konstytucji. Dzięki wprowadzeniu legislacji, od 2015 r. Japońskie Siły Samoobrony zyskały możliwość interwencji poza granicami kraju, w przypadku zagrożenia egzystencjalnych interesów państwa. Bez tej modyfikacji Japończycy w świetle prawa nie mogliby interweniować w przypadku wybuchu odległego kryzysu z udziałem jednego z ich sojuszników. Zmiana ta była szczególnie potrzebna z uwagi na wzrost niestabilności w Cieśninie Tajwańskiej i na Morzu Południowochińskim. Podczas 2. kadencji Abe zwiększono także wydatki na obronę, które w kolejnych latach, głównie dzięki jego wieloletnim staraniom, mają wzrosnąć do 2% PKB. Konsensus polityczny w kwestii, która pozostawała kontrowersją przez ostatnie 7 dekad, powstał właśnie podczas jego rządów. Należy mieć także na uwadze, że decyzje Abe wywoływały znaczne kontrowersje, szczególnie w środowiskach lewicowych, które obawiały się ponownej militaryzacji japońskiego społeczeństwa, oskarżając premiera o rewizjonizm[11].

Kluczowym testem dla zagranicznej agendy Abe był 2017 rok i początek prezydentury Donalda Trumpa. Pragmatyzm i wyrachowanie japońskiego przywódcy miały zostać poddane próbie największej wagi w konfrontacji z doktryną America First. Pomimo wielu konfliktów interesów, szczególnie w obszarze handlu międzynarodowego obaj liderzy znaleźli wspólny język w kwestii powstrzymywania Chin i wzmacniania koncepcji FOIP, która została przyjęta jako amerykańska strategia właśnie przez administrację Trumpa[12]. Co ważne, jej trwałość została udowodniona po przejęciu władzy przez Demokratów, którzy obecnie kontynuują wdrażanie koncepcji autorstwa Shinzo Abe. U podstaw FOIP od początku tkwiła swoboda międzynarodowej żeglugi i oparcie relacji międzypaństwowych na ustalonych ramach prawnych. Regulacje te są w istocie w znacznej mierze dyktowane przez najpotężniejsze mocarstwo w regionie, a więc Stany Zjednoczone. Sojusz z Waszyngtonem od lat 50. XX wieku był dla japońskich elit najważniejszym fundamentem polityki zagranicznej, ale dopiero podczas kadencji Abe relacja ta nabrała nowego charakteru. Przejawia się to po dzień dzisiejszy w zwiększaniu roli Japonii, która sukcesywnie przejmuje większą część obowiązków związanych z członkostwem w sojuszu. Abe był zdania, że bez rozwoju własnych zdolności Japonia nie ma prawa spodziewać się, że USA poświęci własnych żołnierzy dla narodu, który nie jest gotowy do samodzielnej obrony[13].

Pierwszoplanowym wyzwaniem w polityce zagranicznej była niezmiennie kwestia relacji z Chinami, które od 2012 roku zaczęły stopniowo podwyższać stopień asertywności w swojej postawie na arenie międzynarodowej. Znaczącym punktem zapalnym w relacjach Pekinu z Tokio wciąż pozostaje kwestia spornych wysp, które w Japonii znane są pod nazwą Senkaku, a w Pekinie Diaoyu. Poprzednia administracja na parę miesięcy przed swoim odejściem zaogniła konflikt, decydując się na nacjonalizację wysepek poprzez ich zakup od prywatnych właścicieli. Z uwagi na strategiczne i ekonomiczne znaczenie tego obszaru pozostaje on najpoważniejszą barierą dla poprawy relacji Japonii z ChRL. Z uwagi na złożoność stosunków z Pekinem Shinzo Abe stanął przed wyzwaniem pogodzenia szeregu sprzecznych celów. Strategia FOIP, która implikowała rozszerzenie współpracy w ramach formatu Quad, musiała zostać skonfrontowana z kluczowymi dla japońskiej gospodarki wymianą handlową i inwestycjami w Chinach. Co więcej, FOIP miał stworzyć inkluzywną alternatywę dla stosunków opartych na grze zero-jedynkowej, co wymagało nasilenia integracji z Pekinem, który obawiał się powrotu paradygmatu znanego z czasów zimnej wojny. Relacjom tym nieodłącznie towarzyszy także pamięć o brutalnej wojnie z lat 1937-1945, podczas której Japończycy dopuścili się licznych zbrodni wojennych. Abe dolał oliwy do ognia w 2013 r., decydując się na kontrowersyjną wizytę w Yasukuni-jinja, w którym upamiętniono między innymi 1068 osób uznanych za zbrodniarzy wojennych. Jednakże, obserwatorzy wskazują, że pomimo zdecydowanej i w wielu kwestiach bezkompromisowej postawy Abe jego głównym celem niezmiennie pozostawała poprawa relacji z Pekinem. Ustępstwa zostały poczynione między innymi w kwestiach związanych z prawami człowieka. Uznawane powszechnie za ludobójstwo chińskie działania w Sinciangu czy rosnące ograniczanie swobód obywatelskich w Hong Kongu, nie wywołało stanowczego sprzeciwu ze strony Abe[14]. Mając na uwadze współzależności gospodarcze i bliskość geograficzną nie ulega wątpliwości, że doskonale rozumiał on znaczenie tych stosunków i potrzebę znalezienia złotego środka. Jego starania przyniosły owoce w 2019 r. kiedy doszło do spotkania z przywódcą ChRL Xi Jinpingiem, kiedy to podpisano szereg umów gospodarczych i planów rozwoju współpracy. O jego kunszcie w polityce zagranicznej i zdolności balansowania między mocarstwami świadczy sukces w zacieśnieniu relacji z Waszyngtonem. Do tego należy dodać umiejętne zarządzanie relacjami z Rosją i nawiązanie bliższych relacji z Władimirem Putinem, z którym Abe spotkał się aż 27 razy[15]. Pomimo stabilnych stosunków obu stronom nie udało się jednak osiągnąć głównego celu, jakim było podpisanie porozumienia pokojowego w związku ze spornymi Terytoriami Północnymi.

Zaszłości historyczne odbiły się szczególnym echem w stosunkach z Koreą Południową, która szczególnie z perspektywy strategicznej wydaje się być jednym z najważniejszych partnerów Japonii. Pomimo próby załagodzenia sporu problemy związane z odmienną interpretacją porozumienia z 1965 r., twardym stanowiskiem Abe i zmiennością rządów w Seulu okazały się zbyt wybrzmiałe. Nic dziwnego, że w opinii ekspertów kwestia relacji z Japonią jest jednym z niewielu obszarów konsensusu na niezwykle spolaryzowanej scenie politycznej w Korei. Poglądy nowej administracji Yoona w połączeniu z mniej nacjonalistycznym rządem Kishidy wskazują, że otwarcie nowej karty w relacjach obu państw jest obecnie bardziej prawdopodobne niż podczas kadencji Shinzo Abe[16].

Sukcesy w osobistym podejściu Abe do dyplomacji widać było wyjątkowo wyraźnie w przypadku spotkań z indyjskim premierem Narendrą Modim. Już podczas pierwszej kadencji lider LDP zdawał sobie sprawę ze znaczenia Indii dla stabilności w regionie i ich roli w balansowaniu Chin[17]. Poza kooperacją w ramach formatu Quad, administracja Abe była gorącym zwolennikiem zaangażowania New Delhi w inicjatywy gospodarcze, jak RCEP. Ponadto, podczas rządów Abe japoński kapitał zaczął stopniowo odgrywać coraz to większą rolę w modernizacji indyjskiej gospodarki i infrastruktury. Po zamachu na byłego premiera Modi zarządził w Indiach dzień żałoby narodowej, co stanowi kolejny dowód bliskości obu przywódców.

Jednym z ważniejszych i długofalowych skutków polityki zagranicznej Shinzo Abe jest redefinicja stosunków z Tajwanem. O skali zbliżenia obu krajów w trakcie jego rządów najlepiej świadczy reakcja przywódców Demokratycznej Partii Postępowej (DPP) i społeczeństwa na Tajwanie na wiadomość o zamachu[18]. Decydujące w zacieśnieniu więzów z pewnością miały i mieć będą uwarunkowania geostrategiczne, które nierozerwalnie łączą los obu wysp. Niezależność polityczna Tajwanu od ChRL jest tak naprawdę warunkiem koniecznym dla sukcesu koncepcji FOIP, która opiera się na swobodzie żeglugi morskiej i otwartych szlakach handlowych. Tokio, które historycznie cierpiało na zależność od importu surowców naturalnych i żywności, postrzega stabilność w Cieśninie Tajwańskiej jako sprawę najwyższej wagi. Co więcej, bliskość geograficzna Formozy sprawia, że utworzenie przyczółka na wyspie przez ChRL utrudniłoby efektywną obronę południowych wysp Japonii i wzmocniło dyplomatyczną pozycję Pekinu. Retoryka Abe w kontekście wyspy nabrała stanowczego charakteru szczególnie po ustąpieniu ze stanowiska premiera. W 2021 r. w wypowiedzi dla „Financial Times zaznaczał on, że chińska inwazja stanowiłaby dla Japonii sytuację wymagającą od narodu przejście w stan najwyższej gotowości[19]. Jego brat Nobuo Kishi pełniący stanowisko ministra obrony od 2020 r. stwierdził, że w przypadku wojny o wyspę Japonia podjęłaby działania u boku Stanów Zjednoczonych. Zbliżenie z Tajpej jest kolejnym dowodem na ewolucję myśli strategicznej wśród japońskich elit i rozumienie interesu narodowego jako nieodłącznie związanego ze statusem Tajwanu.

Przy ocenie osiągnięć Abe na arenie międzynarodowej należy podkreślić jego aktywne starania w tworzeniu nowych bloków gospodarczych, które wynikało z głębokiego przekonania o korzyściach wolnego handlu i istoty powiązań ekonomicznych dla bezpieczeństwa zbiorowego[20]. Uchodził on za obrońcę globalizacji w świecie, który coraz wyraźniej wydawał się dążyć w kierunku większego protekcjonizmu. Podczas prezydentury Baracka Obamy Japonia była głównym orędownikiem Partnerstwa Transpacyficznego (Trans-Pacific Partnership – TPP), a po wycofaniu się z inicjatywy przez D. Trumpa przejęła schedę po Amerykanach, promując alternatywną i rozszerzoną wersję o nazwie The Comprehensive and Progressive Agreement for Trans-Pacific Partnership (CPTPP). Ponadto, Tokio dołączyło do składającego się z 15 członków ugrupowania Regional Comprehensive Economic Partnership (RCEP) i podpisało w 2019 r. nową umowę o wolnym handlu z Unią Europejską. Podczas rządów Abe bezprecedensowego wymiaru nabrała także pomoc ekonomiczna i japońskie inwestycje zagraniczne, które stanowiły o sile krajowego soft power i przyczyniły się do ogólnej poprawy wizerunku, szczególnie w krajach należących do ASEAN[21]. W raporcie przygotowywanym corocznie przez australijski Lowy Institute Japonia od lat cieszy się ogromnym zaufaniem wśród krajów regionu i jest postrzegana za głównego lidera i gwaranta liberalnego porządku w Azji[22]. Jest to tym bardziej imponujące, mając na uwadze zaszłości historyczne, które od zawsze utrudniały relacje Tokio z niemal wszystkimi państwami Azji Południowo-Wschodniej.

Zakończenie

Próbując określić wpływ Shinzo Abe na kraj kwitnącej wiśni, poza uznaniem licznych osiągnięć jego administracji, nie można zapominać o tym, że jego decyzje mające szczególną wagę dla globalnej pozycji Japonii, wywoływały niemałe kontrowersje wewnątrz kraju. Profesor Stephen Nagy, z którym autor miał przyjemność rozmawiać zaledwie parę tygodni przed tragicznym wydarzeniem w Narze, opisując Abe podkreślił jego zasługi, przyznając jednocześnie że przyczynił się on do zwiększenia podziałów w japońskim społeczeństwie. Cechy niewidziane w japońskiej polityce od dekad, jak odwaga w artykułowaniu ambitnych celów, umiejętność podejmowania inicjatywy, nietuzinkowe zdolności dyplomatyczne, poczucie taktu i zdecydowanie pozwoliły na ewolucję roli Japonii w regionie Indo-Pacyfiku. Połączenie narzędzi wpisujących się w szeroko pojęte soft power, takie jak wsparcie ekonomiczne czy proaktywna dyplomacja ze świadomym zwrotem w polityce bezpieczeństwa umożliwiającym zwiększenie zakresu i swobody działania sił samoobrony stworzyły warunki, w których Japonia stała się gotowa do objęcia roli lidera i głównego architekta regionalnego porządku.

Od bezprecedensowych posunięć w polityce gospodarczej do stworzenia nowej wielkiej strategii Japonii w XXI wieku – dziedzictwo Shinzo Abe jest niezaprzeczalne i jego echa pozostaną widoczne na przestrzeni kolejnych dekad. Istotę wyzwań, które obecnie rysują się przed Tokio jako pierwszy umiejętnie zidentyfikował właśnie Abe. Pomimo mieszanych uczuć, jakie wywoływał w kraju, ostatecznie w annałach zapisze się jako architekt nowej strategii Japonii, która zdefiniuje kolejny etap w jej historii, który już teraz można nazwać erą Shinzo Abe.

  1. J. Lind, Why Shinzo Abe Thought Japan Had to Change, Foreign Affairs, https://www.foreignaffairs.com/articles/japan/2022-07-12/why-shinzo-abe-thought-japan-had-change, dostęp: [06.08.22].

  2. R. Harding, L. Lewis, Financial Times, Japan calls for greater attention to ‘survival of Taiwan’, https://www.ft.com/content/e82fe924-ba9b-4325-b8a4-0d5482ee1d24, dostęp: [07.08.22].

  3. Financial Times, US allies rattled by China’s aggressive response to Nancy Pelosi’s Taiwan visit, https://www.ft.com/content/5462a57a-bd13-4313-b26b-9645b48a70ee, dostęp: [07.08.22].

  4. Japan’s Negative Interest Rates Explained, The New York Times, dostęp: [07.08.22]. https://www.nytimes.com/2016/09/21/business/international/japan-boj-negative-interest-rates.html, dostęp: [07.08.22].

  5. Shinzo Abe’s death gives Fumio Kishida a chance to make his mark, Financial Times, https://www.ft.com/content/4084eab3-782f-4694-a026-478d79372f73, dostęp: [07.08.22].

  6. Abenomics After Abe, The Economist, https://www.economist.com/finance-and-economics/2022/07/14/the-legacy-of-abe-shinzo-will-shape-japans-economy-for-years, dostęp: [07.08.22].

  7. Abe Shinzo in his own words, The Economist, https://www.economist.com/AbeInterview, dostęp: [07.08.22].

  8. L. Lewis, Fumio Kishida maps out a ‘new capitalism’ for corporate Japan, Financial Times, https://www.ft.com/content/8a0224fd-f974-4ad2-bf83-695450e16694, dostęp: [07.08.22].

  9. Line of Advantage: Japan’s Grand Strategy in the Era of Shinzo Abe, CSIS, https://www.csis.org/analysis/line-advantage-japans-grand-strategy-era-shinzo-abe, dostęp: [08.08.22].

  10. Speech by H.E. Mr. Shinzo Abe, Prime Minister of Japan, at the Parliament of the Republic of India „Confluence of the Two Seas”, https://www.mofa.go.jp/region/asia-paci/pmv0708/speech-2.html, dostęp: [07.08.22].

  11. Tracking the samurai – The Economist Obituary, The Economist, https://www.economist.com/obituary/2022/07/14/abe-shinzo-believed-that-japan-should-assert-itself-in-the-world, dostęp: [07.08.22].

  12. The Trump administration and the “Free and Open Indo-Pacific”, Brookings Institution, https://www.brookings.edu/research/the-trump-administration-and-the-free-and-open-indo-pacific/, dostęp: [07.08.22].

  13. Abe Shinzo in his own words, The Economist, https://www.economist.com/AbeInterview, dostęp: [07.08.22].

  14. S.Nagy, Japan’s most consequential, lucky, and divisive post-WW2 leader, Melbourne Asia Review, https://melbourneasiareview.edu.au/shinzo-abe-japans-most-consequential-lucky-and-divisive-post-ww2-leader/, dostęp: [07.08.22].

  15. The Abe era, The Economist, https://www.economist.com/asia/2022/05/26/abe-shinzo-still-looms-large-over-japan, dostęp: [07.08.22].

  16. V. Cha, C. Johnstone, Japan and South Korea Can No Longer Let History Thwart Cooperation, Foreign Affairs, https://www.foreignaffairs.com/articles/japan/2022-07-14/japan-and-south-korea-can-no-longer-let-history-thwart-cooperation, dostęp: [07.08.22].

  17. M. C. Miller, India’s Special Relationship with Abe Shinzo, CFR, https://www.cfr.org/blog/indias-special-relationship-abe-shinzo, dostęp: [07.08.22].

  18. Taiwan pays tribute to Japan ex-PM Abe, Tsai offers condolences, Kyodo News, https://english.kyodonews.net/news/2022/07/bd14195bde3c-update1-taiwan-pays-tribute-to-japan-ex-pm-abe-tsai-offers-condolences.html, dostęp: [07.08.22].

  19. K. Hille, R. Harding, D. Sevastopulo, E. Sugiura, Japan’s former PM warns China invading Taiwan would be an ’emergency’ for Tokyo, Financial Times, dostęp: [07.08.22]. https://www.ft.com/content/f4140801-a688-4703-825d-236fab4818e1, dostęp: [07.08.22].

  20. S. Nagy, The true legacy of Shinzo Abe’s foreign policy, The Japan Times, https://www.japantimes.co.jp/opinion/2022/07/10/commentary/japan-commentary/shinzo-abe-foreign-policy/, dostęp: [07.08.22].

  21. Abe’s legacy, The Economist, https://www.economist.com/finance-and-economics/2022/07/14/the-legacy-of-abe-shinzo-will-shape-japans-economy-for-years, dostęp: [07.08.22].

  22. S. Nagy, Japan’s most consequential, lucky, and divisive post-WW2 leader, Melbourne Asia Review, https://melbourneasiareview.edu.au/shinzo-abe-japans-most-consequential-lucky-and-divisive-post-ww2-leader/, dostęp: [07.08.22].