Czerwona kartka dla premiera Costy. Portugalska lewica na oucie

Ilustracja: Ada Biały
Artykuł ukazał się w 14. numerze kwartalnika „Młodzi o Polityce”


Portugalia słynie z jednej z bogatszych (choć niekoniecznie najjaśniejszych) historii w Europie, jednak najczęściej w przestrzeni publicznej mówi się o tym kraju w kontekście słonecznych wakacji, wybornych win czy piłki nożnej. Warto jednak przyjrzeć się temu, co obecnie dzieje się w Lizbonie od strony politycznej i jak, m.in. lit i wodór zmiotły drugiego najdłużej urzędującego w historii premiera, António Costę nie tylko ze stanowiska szefa rządu, ale potencjalnego stanowiska szefa Rady Europejskie za kilka miesięcy[1]. Jest to tym bardziej interesujące, iż Portugalia jest na wielu płaszczyznach pod względem politycznym bardzo podobna do Polski. System parlamentarny ze znaczącą rolą prezydenta, metoda D’Hondta, dwie partie dominujące scenę polityczną oraz upadki rządów jesienią 2023 roku to tylko niektóre z nich. 
 
Narodziny duopolu

Historia Portugalii w XX wieku pod pewnymi względami przypomina naszą. Od lat trzydziestych do końca lat sześćdziesiątych Portugalią niepodzielnie rządził reżim dyktatora António de Oliveira Salazara. Skutecznie wykorzystał on zalety wynikające z protektoratu nad ówczesnymi koloniami portugalskimi oraz terytoriami zależnymi. Kluczowy dla Salazara okazał się przede wszystkim archipelag Azorów, który umożliwił mu współpracę najpierw z aliantami, a później szeroko pojętym zachodem, w zamian za udostępnienie terenów pod bazy wojskowe NATO na Atlantyku[2]. Korzystne dla niego warunki polityczne (przede wszystkim zimna wojna) sprawiły, iż przez kilkadziesiąt lat demokracja w Portugalii nie istniała, a prawdziwa zmiana mogła zajść dopiero po jego śmierci i upadku autorytaryzmu, która nastała wraz z rewolucją goździków. Dopiero od 1974 roku Portugalia zaczęła jawić się jako państwo praworządne, nastawione na budowę demokracji liberalnej i pogłębienie integracji europejskiej[3].
W trakcie transformacji ustrojowej, dominującą rolę na scenie politycznej przyjęły dwa ugrupowania: Partia Socjalistyczna (PS) i Partia Socjaldemokratyczna (PSD). W przypadku pierwszej, nazwa faktycznie odzwierciedla kierunek polityczny, gdyż jest to ugrupowanie socjaldemokratyczne bądź socjalliberalne, pod kątem ekonomicznym przypominające blairowską Partię Pracy czy clintonowską Partię Demokratyczną. Partia Socjalistyczna budowała swoją pozycję m.in. na hasłach wzywających do demokratyzacji życia publicznego, uznania niepodległości kolonii i autonomii regionów, takich jak Azory czy Madera oraz pogłębienia stosunków ze Stanami Zjednoczonymi czy EWG. Należy podkreślić, iż wszystkie z wymienionych celów zostały osiągnięte, a Portugalii nadano zarówno pełne członkostwo w EWG, jak i przywrócono ją do Grupy Planowania Nuklearnego NATO[4]. Politycy wywodzący się z Partii Socjalistycznej przewodniczyli radzie ministrów łącznie przez blisko 21 lat od powrotu systemu demokratycznego w 1974 roku[5].
Drugie z największych ugrupowań to Partia Socjaldemokratyczna (PSD). Co ciekawe, odwrotnie niż sugeruje nazwa, jest to ruch centroprawicowy, chadecki. Socjaldemokracja pozostała tylko ze względów historycznych, nie ideologicznych. Od końca lat siedemdziesiątych, ugrupowanie konsekwentnie przesuwało się w prawo, gospodarując tym samym centroprawicową stronę sceny politycznej[6] i  stając się niejako lustrzanym odbiciem Partii Socjalistycznej. Do głównych różnic zaliczono m.in. krytykę postępującej integracji europejskiej, sprzeciw wobec Traktatu z Maastricht[7],  czy walkę o ograniczenie prawa kobiet do dokonywania aborcji do dziesiątego tygodnia ciąży (do 2007 roku skutecznie)[8]. W okresie po rewolucji goździków politycy związani z PSD pełnili funkcję premiera przez łącznie 19 lat, tym samym niemal idealnie dzieląc się po połowie rządami z politykami z PS (można by wręcz zaryzykować popularnym ostatnio stwierdzeniem rotacyjnie).
 
Nadchodzi zmiana warty?

Zgodnie z zależnością wykazaną powyżej, na początku listopada Portugalią wstrząsnęła afera korupcyjna, prowadząca do dymisji najdłużej urzędującego premiera w historii – Antóniego Costy -rządzącego krajem od 2015 roku. Costa był liderem Partii Socjalistycznej i nie tylko zakończył rządy chadeków, ale również z wyborów na wybory polepszał wynik swojego ugrupowania[9]. Popularność i pozycja premiera wynikała m.in. z wyprowadzenia kraju ze stagnacji gospodarczej, trafnych decyzji w kontekście wspierania turystyki Portugalii[10], uratowania narodowych linii lotniczych TAP Air Portugal przed upadkiem (choć co ciekawe, pod koniec rządów podjęto się kontrowersyjnej  prywatyzacji)[11], sprawnym przejściu przez pandemię koronawirusa[12], czy transformacji energetyki. Jednak ostatnia i prawdopodobnie najważniejsza spuścizna Costy była również tą, która pośrednio pozbawiła go premierostwa.
Po dwóch kadencjach rządów mniejszościowych, wspieranych najczęściej przez Blok Lewicy (2015-2019; 2019-2022), socjaliści niespodziewanie odnieśli spektakularne zwycięstwo w przyspieszonych wyborach parlamentarnych i uzyskali bezwzględną większość mandatów (120/230). Tym samym premier Portugalii stawał się coraz bardziej znaczącą postacią europejskiej socjaldemokracji oraz mógł komfortowo rządzić państwem, bez negocjowania każdego głosowania w parlamencie[13]. Niestety często w parze ze  stabilniejszą pozycją i dłuższym czasie przy władzy, idą również patologie, takie jak korupcja czy nadużycia. Portugalskie media regularnie donosiły o skorumpowanych politykach PS, a poparcie zaczęło topnieć krótko po zaprzysiężeniu trzeciego gabinetu Costy. Przez nieco ponad rok od wyborów, łącznie kilkunastu członków rządu musiało odejść ze względu na liczne nieprawidłowości. Byli to m.in.: sekretarzyni stanu ministerstwa rolnictwa, która podała się do dymisji nieco ponad dobę po objęciu stanowiska, czy minister infrastruktury w związku z nieprawidłowościami przy prywatyzacji linii lotniczych (których uratowanie było wcześniej chlubą socjalistów)[14]. Korupcja sięgała coraz głębiej i prowadziła również do Kataru. Jedna z europosłanek PS zasiadała bowiem w radzie nadzorczej organizacji pobierającej środki z Zatoki Perskiej[15], co również wzbudziło wątpliwości opinii publicznej. Ponadto, poprzedni premier wywodzący się z tej partii – Jose Socrates – ma na swoim koncie zarzuty o korupcję i przestępstwa podatkowe[16]. Poczynania te skutkowały szokującymi wynikami badań opinii publicznej. W sondażu z lipca tego roku, 93% ankietowanych stwierdziło, iż korupcja jest powszechną praktyką[17]. Co więcej samo otoczenie obecnego premiera również było oskarżane o łapówkarstwo, jak sekretarz stanu w kancelarii premiera, Miguel Alves, któremu prokuratura zarzuca nieprawidłowości dokonywane za czasów sprawowanie urzędu burmistrza kilka lat wcześniej[18].  Dotyczyły one przede wszystkim ustawianiu przetargów publicznych[19], ale również i bardziej osobliwych malwersacji, jak zawieranie umów na wynajem budynków, które w ogóle nie istniały[20].
Prawdziwy wstrząs nadszedł jednak na początku listopada. Celem zabezpieczenia potencjalnych dowodów, policja wkroczyła do kilkudziesięciu domów i urzędów, wliczając w to rezydencję samego premiera. Jako podejrzanych prokuratura wskazuje, m.in.: szefa gabinetu premiera, szefa agencji ochrony środowiska, burmistrza portowego miasta Sines, ministra infrastruktury, a António Costa będzie zeznawać w roli świadka[21]. Afera ma dotyczyć szeregu nieprawidłowości w wydawaniu pozwoleń na wydobycie litu oraz przetargów związanych z fabryką wytwarzającą tzw. czysty wodór, co miało być sztandarowym projektem rządu. Sprawa jest rozwojowa, a sam premier bardzo szybko oświadczył, iż jest niewinny, jednak z szacunku do urzędu, poda się do dymisji. Biorąc pod uwagę skalę procederu, prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa, po rozmowie z prokuratorką generalną, ogłosił decyzję o rozpisaniu przedterminowych wyborów parlamentarnych. Mają się one odbyć 10 marca 2024 r. Jednak przed rozwiązaniem parlamentu, rząd musiał przyjąć jeszcze budżet na kolejny rok, by uniknąć chaosu gospodarczego i przerwy w wypłacie środków z Europejskiego Planu Odbudowy[22]. Premier Costa skrytykował  decyzję o zwołaniu przyspieszonych wyborów.  W zamian proponował on  głowie państwa wyłonienie kolejnego premiera z obecnie istniejącej większości parlamentarnej i wysunął kandydaturę szefa banku centralnego i byłego ministra finansów Mario Centeno. Prezydent nie przystał na tę opcję[23]. Ponadto ogłosił również, iż Costa będzie pełnił funkcję do czasu rozstrzygnięcia wyborów. Decyzję o rozpisaniu wyborów zamiast akceptacji kandydata ugrupowania rządzącego uzasadnia tym, że co prawda Partia Socjalistyczna nadal ma większość, lecz została ona zdobyta dzięki osobistej popularności premiera, który odchodzi ze stanowiska.  
 
Wybory

Na ten moment, sondaże wskazują na remis dwóch największych ugrupowań – Partii Socjalistycznej i opozycyjnej Partii Socjaldemokratycznej. Biorąc jednak pod uwagę sytuację, w której znaleźli się rządzący – olbrzymie śledztwo obejmujące wiele prominentnych postaci związanych z ugrupowaniem, kompromitację mimo wszystko popularnego lidera, brak jasnego następcy i walkę o schedę w partii – logicznym jest, iż szansa na zmianę warty w Lizbonie jest bardzo wysoka. Co ciekawe, pomimo olbrzymiej skali nadużyć władzy, największa partia opozycyjna notuje obecnie niższe średnie wyniki sondażowe niż przy okazji ostatnich wyborów parlamentarnych. Ponadto, na początku grudnia na Azorach upadł regionalny rząd pod przewodnictwem PSD z powodu nieprzyjęcia budżetu, co skutkowało koniecznością zwołania przyspieszonej elekcji lokalnych władz atlantyckiego archipelagu[24]. Głównym pomysłem gospodarczym opozycji na kampanię wyborczą stają się zapowiedzi obniżki podatków i podwyższenia świadczeń emerytalnych,  jednak nie przynosi to póki co wymiernych zysków sondażowych[25].
Pojawia się jednak inne pytanie – kto zastąpi premiera? Naturalnym kandydatem wydaje się być lider opozycyjnego PSD Luis Montenegro, lecz nie wiadomo, kto poza jego ugrupowaniem poprze taką kandydaturę. Na portugalskiej scenie politycznej poza dwoma liderami, znajduje się kilku mniejszych graczy z szansami na mandaty: Blok Lewicy, Inicjatywa Liberalna i Dosyć!. Inicjatywa Liberalna jawi się jako opcja koalicyjna dla PSD, lecz nie byłoby to wystarczające do utworzenia rządu. Taka koalicja nie otrzyma bowiem prawdopodobnie poparcia ze strony lewicy. Cała nadzieja zatem pozostaje w ostatnim ugrupowaniu o, nomen omen dosyć ekscentrycznej nazwie, która w całokształcie działalności tej partii wydaje się być najmniejszym zmartwieniem.
 
Gdzie dwóch się bije, tam skrajna prawica korzysta

Kolejnym z podobieństw między Polską a Portugalią jest pojawienie się w parlamencie nowego polityka, który rozpoznawalność zdobył jako osobowość telewizyjna. W 2019 roku André Ventura, były komentator sportowy i polityk PSD, postanowił założyć własne ugrupowanie – Chega! oznaczające po portugalsku Dosyć!.Partia szybko zaczęła zyskiwać na popularności, jednak niekoniecznie ze względu na interesujący program czy merytorykę, a niezwykle kontrowersyjne poglądy głoszone przez lidera i nowych działaczy partyjnych. Pierwsze skrajnie prawicowe ugrupowanie w Portugalii od czasów Salazara, regularnie pojawiało się w mediach ze względu na nienawistne hasła względem wyznawców Islamu, imigrantów, społeczności LGBT+, a przede wszystkim przedstawicieli społeczności romskiej. Od 2019 roku znacznie zwiększyła się liczba przestępstw na tle rasistowskim w Portugalii, o co oskarżono właśnie partię Ventury[26]. Ugrupowanie zdołało jednak przetrwać falę medialnej krytyki i przy okazji ostatnich wyborów parlamentarnych Chega! wprowadziła 12 przedstawicieli do parlamentu, stając się oficjalnie trzecią siłą w kraju. Dzisiaj, ich pozycja jest jeszcze mocniejsza, i zamiast 7% mogą liczyć na nawet dwucyfrowe poparcie[27]. Tym samym możliwe jest, iż w przyszłym parlamencie, powstanie rządu będzie zależeć od skrajnej prawicy, mimo że lider PSD odcina się od współpracy z Chegą![28]. Innym europejskim populistycznym politykom, jak Marine Le Pen, zwycięzcy ostatnich wyborów w Holandii – Geertowi Wildersowi – czy współprzewodniczącym niemieckiej Alternatywy dla Niemiec – Tino Chrupalli –  niezwykle zależy na umocnieniu Chegi. Dlatego też zdecydowali się oni na aktywne zaangażowanie w portugalską kampanię wyborczą, organizując m.in. wspólne konferencje prasowe, mające na celu poparcie  André Ventury[29].
 
Lot Lizbona-Bruksela odwołany. Międzynarodowe skutki upadku rządu A. Costy

Upadek rządu przyprawia o  ból głowy nie tylko w Lizbonie, ale również i w Brukseli. Dymisja Costy niesie bowiem daleko idące skutki dla Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Europejskim. Wielkimi krokami zbliżają się wybory do Parlamentu Europejskiego, a wraz z nimi – nowy podział stanowisk w Unii Europejskiej. Potencjalnie niższe wyniki portugalskiej centrolewicy oznaczają co prawda zaledwie kilka mandatów mniej, jednak w kontekście słabnących notowań niemieckiego SPD, duńskiej Socjaldemokracji czy polskiej Nowej Lewicy, każdy mandat wpływa na pozycję negocjacyjną S&D. Należy również pamiętać o wyrzuceniu dwóch słowackich partii z tej grupy – Hlas i Smer[30]. Ponadto pojawia się również kolejny problem. Nieoficjalnie od kilku miesięcy mówiło się o kandydaturze António Costy na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej. Jego notowania wzrosły szczególnie po odejściu ze stanowisk szefowych rządów, dwóch socjaldemokratycznych premierek – Magdaleny Andersson w Szwecji i Sanny Marin w Finlandii. Tym samym na polu bitwy zostaje tylko kilka potencjalnych kandydatur, w tym, m.in. hiszpańskiego premiera Pedro Sáncheza i duńskiej premierki Mette Frederiksen, lecz ci mają nie palić się do kariery w strukturach UE. Dymisja Costy osłabi również międzynarodową pozycję samej Portugalii, gdyż do niedawna sądzono, iż ten stosunkowo niewielki kraj będzie reprezentowany przez kolejnego wysoko postawionego Portugalczyka w strukturach międzynarodowych, obok sekretarza generalnego ONZ António Guterresa.
Każdy mecz jednak musi się kiedyś skończyć. Po efektywnym hat tricku w postaci trzech wygranych wyborów, António Costa zaliczył spektakularnego samobója, pozbawiając się szansy nie tylko na najdłuższe premierostwo w historii, ale i reprezentowania całej wspólnoty europejskiej na najwyższym szczeblu. Co gorsza, dogrywki może już nie być. Czy na słabości Portugalii może skorzystać Polska?
 

[1] J. Barigazzi, A. Hernandez-Morales, B. Moens, António Costa’s downfall spells trouble for socialist hopes of EU top job, https://www.politico.eu/article/antonio-costa-portugal-resignation-spells-trouble-for-european-socialists/, [dostęp: 11.11.2023].

[2] NATO, Portugal and NATO, https://www.nato.int/cps/en/natohq/declassified_162352.htm, [dostęp: 11.11.2023].

[3] M.C. Lobo, A.C. Pinto, P.C. Magalhães, Portuguese Democratisation 40 Years on: Its Meaning and Enduring Legacies,https://www.tandfonline.com/doi/full/10.1080/13608746.2016.1153490?scroll=top&needAccess=true, [dostęp: 11.11.2023].

[4] G.Bernatowicz-Bierut, J.Gołębiowski, R.Ławniczak, Partie Socjaldemokratyczne Europy, Książka i Wiedza, 1982, s. 252

[5] Wikipedia, List of prime ministers of Portugal, https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_prime_ministers_of_Portugal, [dostęp: 11.11.2023].

[6] L. Silva, Political Parties in Portugal, https://www.portugal.com/history-and-culture/political-parties-in-portugal/,  [dostęp: 11.11.2023].

[7] F. Henriques, Portugal’s Socialist Landslide Hides Deeper Political Shifts, https://www.greeneuropeanjournal.eu/portugals-socialist-landslide-hides-deeper-political-shifts/, [dostęp: 11.11.2023].

[8] M. Stasiński, Portugalia znosi zakaz aborcji, https://wyborcza.pl/7,75399,4049546.html, [dostęp: 11.11.2023].

[9] F. Henriques, op. cit.

[10] M. Stasiński, Portugalia. Premier Antonio Costa składa dymisję, https://wyborcza.pl/7,75399,30380412,portugalia-premier-antonio-costa-sklada-dymisje.html, [dostęp: 11.11.2023].

[11] S. Fernandes, PSD President Criticizes Portuguese Government’s TAP Privatization Plan, https://bnn.network/world/portugal/psd-president-criticizes-portuguese-governments-tap-privatization-plan/, [dostęp: 11.11.2023].

[12] P. Luckman, Covid-19 – How did Portugal do so well?, https://www.theportugalnews.com/news/2022-07-10/covid-19-how-did-portugal-do-so-well/68512, [dostęp: 11.11.2023].

[13] M. Stasiński, op. cit.

[14] C. Demony, Another Portuguese government member quits in latest hiring scandal, https://www.reuters.com/world/europe/portugals-opposition-slams-government-over-string-hiring-scandals-2023-01-05/,  [dostęp: 11.11.2023].

[15] M. Zatyka, Afera “Katargate”. Kolejna eurodeputowana uwikłana w skandal?, https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1512929%2Cafera-katargate-kolejna-eurodeputowana-uwiklana-w-skandal.html, [dostęp: 11.11.2023].

[16] BBC, Portugal ex-PM Jose Socrates to be held amid corruption probe, https://www.bbc.com/news/world-europe-30177599, [dostęp: 11.11.2023].

[17] N. Donn, 93% of citizens believe corruption in Portugal is “common practice”,  https://www.portugalresident.com/93-of-citizens-believe-corruption-in-portugal-is-common-practice/, [dostęp: 11.11.2023].

[18] C. Demony, Another Portuguese government member quits in latest hiring scandal, https://www.reuters.com/world/europe/portugals-opposition-slams-government-over-string-hiring-scandals-2023-01-05/, [dostęp: 11.11.2023].

[19] N. Donn, Country must not stop; needs to be able to ‘catch recovery wave when crisis ends’, https://www.portugalresident.com/country-must-not-stop-needs-to-be-able-to-catch-recovery-wave-when-crisis-ends/, [dostęp: 20.11.2023].

[20] N. Donn, Costa’s deputy cited for “signing €300,000 rental payment for pavilion that doesn’t exist”, https://www.portugalresident.com/costas-deputy-cited-for-signing-e300000-rental-payment-for-pavilion-that-doesnt-exist/,  [dostęp: 20.11.2023].

[21] El Pais, Portugal’s prime minister offers his resignation as his government is involved in a corruption probe,https://english.elpais.com/international/2023-11-07/portuguese-police-arrest-the-prime-ministers-chief-of-staff-in-a-corruption-probe.html#?rel=mas, [dostęp: 11.11.2023].

[22] B. Jopson, S. Anibal, Portugal to hold snap election in March after resignation of PM, https://www.ft.com/content/211442e6-5608-47fa-99fc-2cc43bbf46e5,  [dostęp: 11.11.2023].

[23] Deutsche Welle, Portugal’s president calls snap election after PM resigns, https://www.dw.com/en/portugals-president-calls-snap-election-after-pm-resigns/a-67362279, [dostęp: 11.11.2023].

[24] N. Donn, Election in the Azores, https://www.portugalresident.com/elections-in-the-azores/,  [dostęp: 06.11.2023].

[25] C. Demony, Portugal’s main opposition vows tax cuts, higher pensions ahead of election, https://www.reuters.com/world/europe/portugals-main-opposition-vows-tax-cuts-higher-pensions-ahead-election-2023-11-25/, [dostęp: 06.12.2023].

 
[26] M. Griera, Portugal’s third political force among prominent ‘hate’ organisations,https://www.euractiv.com/section/politics/news/portugals-third-political-force-among-prominent-hate-organisations/, [dostęp: 11.11.2023].

[27] Politico, Portugal – national election polls, https://www.politico.eu/europe-poll-of-polls/portugal/, [dostęp: 11.11.2023].

[28] B. Jopson, S. Anibal, op. cit.

[29] C. Demony, Europe’s far-right gathers in Portugal, shows support for Chega ahead of election, https://www.reuters.com/world/europe/europes-far-right-gathers-portugal-shows-support-chega-ahead-election-2023-11-24/, [dostęp: 06.11.2023].

[30] K. Jochecova, E. Wax, J. Barigazzi, European socialists suspend Robert Fico’s Smer party and its ally Hlas, https://www.politico.eu/article/european-socialists-suspent-robert-fico-smer-hlas-party/, [dostęp: 13.11.2023].