Konserwatywny zwrot w Sądzie Najwyższym: jakie skutki odczuje Ameryka?

Ilustracja: Nela Samolińska
Artykuł ukazał się w 18. numerze kwartalnika „Młodzi o Polityce”

Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych od dawna jest podstawą amerykańskiej demokracji, pełniąc rolę instytucji odpowiedzialnej za interpretację konstytucji i kształtowanie prawnego krajobrazu państwa. Jednak jego rola jako bezstronnego arbitra sprawiedliwości jest coraz częściej kwestionowana wraz ze wzrostem polaryzacji politycznej i napięć społecznych. Przy dominującej większości konserwatystów w składzie sędziowskim, obawy dotyczące stronniczości, standardów etycznych i odpowiedzialności instytucjonalnej osiągnęły bezprecedensowy poziom. W odpowiedzi na te wyzwania zaproponowano szereg potencjalnych reform mających na celu ponowne zrównoważenie wpływu Sądu i dostosowanie jego praktyk do wartości demokratycznych. Niniejszy artykuł bada historyczną równowagę tej instytucji, wpływ kadencji Donalda Trumpa i Joe Bidena na Sąd, a także czynniki kształtujące teraźniejszość i przyszłość Sądu Najwyższego. Jego celem jest podkreślenie delikatnej równowagi między zachowaniem integralności sądownictwa a dostosowaniem się do zmieniających się wymagań nowoczesnej demokracji.

Równowaga Sądu Najwyższego podczas kadencji prezydenckich Trumpa i Bidena

W przeszłości Sąd Najwyższy USA oscylował między ideologicznymi skrajnościami w oparciu o nominacje prezydenckie. Na przykład „Sąd Hughesa” (1930-1941) płynnie przeszedł od konserwatyzmu gospodarczego do skupienia się na wolnościach osobistych w erze Nowego Ładu, odzwierciedlając szersze zmiany społeczne[1]. To pokazuje rolę Sądu zarówno jako odzwierciedlenia, jak i siły napędowej dla zmian politycznych i społecznych.

Prezydent Donald Trump mianował trzech sędziów: Neila Gorsucha, Bretta Kavanaugh’a i Amy Coney Barrett, umacniając konserwatywną większość 6-3. Nominacje te nie były jedynie rutynowe, a raczej odzwierciedlały strategiczne manewry. Gorsuch został nominowany po tym, jak Republikanie w Senacie zablokowali nominację Merricka Garlanda przez prezydenta Obamę w 2016 roku na miejsce sędziego Antonina Scalii[2]. Uzasadnieniem dla tej blokady było to, że wakat nastąpił w roku wyborczym, a Mitch McConnell, ówczesny lider większości w izbie wyższej twierdził, że to następny prezydent powinien dokonać nominacji. W przeszłości jednak nominacje do Sądu Najwyższego w latach wyborczych były rozpatrywane (np. potwierdzenie sędziego Anthony’ego Kennedy’ego w 1988 roku)[3]. Odmowa przeprowadzenia przesłuchań w sprawie Garlanda była postrzegana jako bezprecedensowy ruch polityczny.

Nominacja Kavanaugh’a do zastąpienia sędziego Anthony’ego Kennedy’ego zwiększyła napięcia ze względu na jego potencjał do umocnienia konserwatywnej większości. W trakcie procesu Christine Blasey Ford oskarżyła Kavanaugh’a o napaść na tle seksualnym w czasach licealnych[4]. Zarzuty te doprowadziły do szeroko nagłośnionego przesłuchania w Senacie, jeszcze bardziej polaryzując naród. Jednak dochodzenie FBI w sprawie roszczeń było niekompletne i podważyło zaufanie opinii publicznej do procesu. Zeznania Kavanaugh’a zawierały ostre uwagi na temat partyzanckich spisków i budziły obawy o jego bezstronność jako sędziego[5]. Wzmogło to obawy przed rosnącym upolitycznieniem sądownictwa.

Nominacja Amy Coney Barrett na miejsce sędzi Ruth Bader Ginsburg miała miejsce niecałe dwa miesiące przed wyborami prezydenckimi w 2020 roku. Proces ten wywołał ostre dyskusje. Co więcej, ci sami Republikanie z Senatu, którzy zablokowali Garlanda w 2016 roku, szybko potwierdzili kandydaturę Barrett, argumentując, że okoliczności uległy zmianie, ponieważ fotel prezydencki i Senat były kontrolowane przez tę samą partię[6]. Potwierdzenie Barrett ostatecznie stworzyło konserwatywną większość 6-3. Postępowanie z tymi nominacjami ustanowiło precedens dla przyszłych nominacji, na które duży wpływ będą miały kalkulacje polityczne, zmniejszając pozory neutralności[7].

Administracja prezydenta Joe Bidena nie miała okazji kompletnie zmienić składu Sądu, ale zainicjowała szersze dyskusje na temat jego reformy. Jedyną nominacją prezydenta Joe Bidena do Sądu Najwyższego była sędzia Ketanji Brown Jackson. Dołączyła ona do Sądu w 2022 roku, aby zastąpić odchodzącego na emeryturę sędziego Stephena Breyera[8]. Jej nominacja była historyczna, ponieważ została pierwszą czarnoskórą kobietą zasiadającą w najwyższym sądzie w kraju. Na jej korzyść wpływa znaczące doświadczenie w obronie publicznej, czego często brak w sądownictwie[9].

Skład Sądu Najwyższego pod rządami Trumpa i Bidena podkreśla ewoluującą rolę sądownictwa w amerykańskim zarządzaniu. Podczas gdy nominacje Trumpa umocniły konserwatywną większość, odpowiedź Bidena uwypukliła wyzwania związane z reformą instytucji zaprojektowanej w celu zapewnienia kontroli i równowagi. Wydarzenia te podkreślają szerszą walkę o rolę Sądu zarówno jako arbitra sprawiedliwości, jak i odzwierciedlenia ideologii politycznej.

Wpływ obecnej równowagi na orzecznictwo

Sędzia główny John Roberts, a także sędziowie Clarence Thomas, Samuel Alito, Neil Gorsuch, Brett Kavanaugh i Amy Coney Barrett tworzą konserwatywne skrzydło Sądu. Tymczasem liberalne skrzydło reprezentują Sonia Sotomayor, Elena Kagan i Ketanji Brown Jackson. Roberts czasami działa jako głos wahadłowy w kwestiach instytucjonalnych lub proceduralnych, co uwidoczniło się w niektórych sprawach[10].

Konserwatywne filozofie sądownictwa, w szczególności oryginalizm i tekstualizm, w znacznym stopniu kształtują sposób interpretacji prawa i przepisów konstytucyjnych w tym przypadku. Podejścia te kładą nacisk na powściągliwość w interpretacji sądowej, dążąc do zachowania znaczenia tekstów rozumianych w momencie ich pisania.

Oryginalizm to interpretacja tekstów prawnych w oparciu o ich znaczenie w momencie ich przyjęcia. Podejście to jest często kojarzone z takimi sędziami jak Antony Scalia i Clarence Thomas[11]. Oryginaliści twierdzą, że znaczenie Konstytucji zostało ustalone w momencie jej tworzenia i nie powinno ewoluować wraz ze zmianami społecznymi[12]. Sędziowie tego nurtu patrzą na zapisy historyczne, takie jak Federalist Papers lub debaty z konwencji konstytucyjnych, aby ustalić intencje. Oryginalizm może prowadzić do bardziej restrykcyjnych interpretacji praw. Na przykład, w sprawie District of Columbia v. Heller (2008), Sąd przyjął oryginalistyczną interpretację Drugiej Poprawki Konstytucji USA, zapewniając jednostce prawo do noszenia broni tak, jak było ono rozumiane w XVIII wieku[13]. Oryginaliści także często ograniczają władzę federalną, argumentując, że Konstytucja przyznaje określone, wyliczone uprawnienia.

Tekstualizm koncentruje się na zwykłym tekście ustawy lub przepisu konstytucyjnego, interpretując go tak, jak został napisany, bez wnioskowania o szerszych celach lub rozważania historii legislacyjnej[14]. Tekstualiści twierdzą, że opieranie się na historii legislacyjnej zachęca do subiektywnych interpretacji. Podejście to jest popierane przez sędziego Neila Gorsucha. Kluczową cechą tego nurtu jest także nacisk na precyzyjny język tekstów prawnych, niezależnie od dostrzeganych intencji. Tekstualizm może zapewnić przewidywalność poprzez ścisłe przestrzeganie ustawowych sformułowań. Na przykład, w sprawie Bostock v. Clayton County (2020) Gorsuch zastosował tekstualizm, aby stwierdzić, że tytuł VII Ustawy USA o prawach obywatelskich zakazuje dyskryminacji ze względu na orientację seksualną, ponieważ tekst zakazuje dyskryminacji „ze względu na płeć”. W takich przypadkach tekstualiści mogą orzekać wąsko, gdy ustawy są niejasne, pozostawiając rozwiązanie Kongresowi, a nie interpretacji sądowej[15].

Przewaga podejścia oryginalistycznego i tekstualistycznego wśród konserwatywnych sędziów Sądu Najwyższego USA znacząco wpływa na interpretacje kwestii społecznych i obywatelskich, w tym praw obywatelskich, wolności religijnej i regulacji gospodarczych[16]. Istnieją przykłady ograniczenia roli sądownictwa w rozszerzaniu praw lub dostosowywaniu się do współczesnych zmian społecznych. Wiemy już,  że sprawa Bostock v. Clayton County została rozstrzygnięta na korzyść ochrony osób LGBTQ+ przy użyciu tekstualizmu. Jednak szerszy trend interpretacji oryginalistycznych może ograniczać uznawanie praw, które nie zostały wyraźnie wymienione w tekście, takich jak prawa do małżeństw osób tej samej płci ustanowione w sprawie Obergefell v. Hodges (2015). W sprawie Kennedy v. Bremerton School District(2022) Sąd przychylił się do prawa trenera do modlitwy na terenie szkoły, wykorzystując rozumowanie tekstualistyczne[17]. W sprawie West Virginia v. EPA (2022) Sąd ograniczył zdolność Agencji Ochrony Środowiska do regulowania emisji gazów cieplarnianych bez wyraźnego upoważnienia Kongresu, pokazując sceptycyzm wobec władzy agencji administracyjnej[18]. Konserwatywne orzeczenia równie często faworyzują pracodawców w sporach dotyczących rokowań zbiorowych lub ochrony w miejscu pracy, często ściśle przestrzegając języka ustawowego i ograniczając rolę sądownictwa w interpretowaniu szerszych intencji legislacyjnych.

Najważniejsze kwestie społeczne i polityczne przed Sądem Najwyższym USA

W ostatnich latach Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych zajął się kilkoma krytycznymi kwestiami, w tym aborcją, prawami osób LGBTQ+, opieką zdrowotną, immunitetem prezydenckim, prawem do głosowania i finansowaniem kampanii. Przypadki te ilustrują, w jaki sposób konserwatywna większość wpłynęła na wyniki, często przedkładając interpretacje historyczne i tekstowe nad stopniowe rozszerzanie praw.

Sąd obalił precedensy w sprawach Roe v. Wade (1973) i Planned Parenthood v. Casey (1992) w sprawie Dobbs v. Jackson Women’s Health Organization (2022), stwierdzając, że prawo do aborcji nie jest gwarantowane przez Konstytucję USA. Orzeczenie przywróciło regulację aborcji poszczególnym stanom. Opinia większości sędziów opierała się na oryginalistycznym poglądzie argumentującym, że Konstytucja nie wspomina o aborcji, a historyczne tradycje prawne jej nie chroniły[19]. Decyzja odzwierciedlała sceptycyzm wobec domniemanych praw wynikających z 14. Poprawki. Ustawy w wielu stanach zakazały lub poważnie ograniczyły aborcję, podczas gdy inne skodyfikowały jej ochronę[20]. Decyzja ta zintensyfikowała krajową debatę na temat praw reprodukcyjnych i bezstronności sądów[21].

W sprawie Boystock v. Clayton County Sąd orzekł, że tytuł VII ustawy o prawach obywatelskich zakazuje dyskryminacji w zatrudnieniu ze względu na orientację seksualną lub tożsamość płciową. Pomimo postępów, Sąd rozpatrywał ostatnio sprawy dotyczące sprzeciwu religijnego wobec ochrony osób LGBTQ+ (np. 303 Creative LLC v. Elenis, sprawa w toku), w których konserwatywna większość może przedłożyć prawa do swobodnego wykonywania zawodu nad przepisy antydyskryminacyjne[22].

W sprawie New York State Rifle & Pistol Association v. Bruen (2022) Sąd uchylił nowojorskie prawo wymagające od osób fizycznych wykazania „uzasadnionego powodu” do noszenia ukrytej broni. Rozszerzyło to zakres ochrony Drugiej Poprawki, dostosowując się do szerszej konserwatywnej interpretacji indywidualnych praw do broni[23].

W sprawie Trump v. Vance (2020) Sąd orzekł, że urzędujący prezydent nie jest zwolniony z państwowych wezwań do sądu w sprawach karnych dotyczących prywatnych dokumentów finansowych, odrzucając twierdzenia Trumpa o absolutnym immunitecie[24]. Odrzucając absolutny immunitet, Sąd zezwolił prezydentowi na zgłaszanie zastrzeżeń w oparciu o zwykłe zasady prawne, odzwierciedlając ostrożność sądów i szacunek dla władzy wykonawczej[25]. Sprawa ta wyjaśniła ograniczenia immunitetu prezydenckiego, ale utrzymała przeszkody proceduralne w dostępie do dokumentacji[26].

W 2024 r. Sąd Najwyższy wydał orzeczenie w głośnej sprawie dotyczącej wniosku byłego prezydenta Donalda Trumpa o immunitet od ścigania za działania podjęte podczas jego prezydentury[27]. Sprawa koncentrowała się na zarzutach, że Trump próbował obalić wyniki wyborów w 2020 roku, w tym wywierał presję na wiceprezydenta Mike’a Pence’a i był zaangażowany w program tworzenia fałszywych elektorów (przekonanie organów wyborczych do uznania alternatywnych list elektorów, którzy mieliby wspierać Trumpa zamiast Bidena) w tzw. swing states[28]. Trump argumentował, że jest zwolniony z odpowiedzialności karnej za takie czyny, powołując się na ich związek z jego oficjalnymi obowiązkami jako prezydenta. Sąd orzekł w głosowaniu 6-3, że byłym prezydentom przysługuje bezwzględny immunitet w przypadku działań związanych z ich podstawowymi uprawnieniami konstytucyjnymi, takimi jak wydawanie ułaskawień lub zarządzanie stosunkami zagranicznymi. Oprócz tego, mają prawo do domniemanego immunitetu w przypadku innych oficjalnych działań, chyba że prokuratorzy wykażą, że działania te naruszają prawo, nie zagrażając funkcjonowaniu władzy wykonawczej. Jednak, zgodnie z orzeczeniem, nie mają immunitetu w przypadku działań nieoficjalnych, takich jak zachowanie osobiste niezwiązane z obowiązkami służbowymi (np. prywatne transakcje biznesowe lub działania podejmowane poza władzą prezydencką)[29].

Wyzwania i ograniczenia Sądu Najwyższego w obliczu polaryzacji społecznej

Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych stoi przed poważnymi wyzwaniami w erze zwiększonej polaryzacji społecznej i politycznej[30]. Obejmują one utrzymanie bezstronności sądownictwa, zajęcie się erozją zaufania publicznego i reagowanie na wezwania do reform instytucjonalnych, takich jak rozszerzenie sądu lub limity kadencji. Decyzje obalające długotrwałe precedensy wzbudziły obawy co do stabilności i przewidywalności Sądu. Orzeczenia te pogłębiają podziały społeczne.

Na przykład decyzja w sprawie wniosku Donalda Trumpa o immunitet prezydencki odzwierciedlała niekonsekwentne stosowanie precedensu, co wywołało krytykę zarówno ze względu na jego uzasadnienie, jak i konsekwencje[31]. Podczas gdy Sąd powołał się na wcześniejsze orzeczenia, takie jak w sprawach Nixon v. Fitzgerald (1982) i United States v. Nixon (1974), aby uzasadnić swoje stanowisko, interpretacja i zakres tych precedensów wywołały pytania o spójność i strategię sądową[32].

Sprawa Nixon v. Fitzgerald ustanowiła absolutny immunitet dla prezydentów od odszkodowań cywilnych za oficjalne działania w ramach ich obowiązków. Sąd w sprawie Trumpa rozszerzył tę zasadę na immunitet karny w odniesieniu do podstawowych uprawnień konstytucyjnych, takich jak ułaskawienie lub dowództwo wojskowe, rozszerzając precedens poza jego pierwotny kontekst cywilny. Sąd wcześniej odrzucił twierdzenie Richarda Nixona o absolutnym, niewykwalifikowanym przywileju prezydenckim, aby nie ujawniać taśm podczas śledztwa w sprawie Watergate[33]. Decyzja ta podkreśliła, że żadna osoba, w tym prezydent, nie stoi ponad prawem. Jednak orzeczenie w sprawie Trumpa wybiórczo zastosowało ten precedens, przyznając szerszy zakres immunitetu dla oficjalnych działań, jednocześnie uznając możliwość ograniczonego ścigania. To znacznie rozszerzyło koncepcję immunitetu, kategoryzując szerszy zakres działań jako „oficjalne”, nawet jeśli działania te były kontrowersyjne lub rzekomo nielegalne (np. wywieranie presji na wiceprezydenta). Ta reinterpretacja wytworzyła niespójności ze standardem odpowiedzialności w ramach sprawy United States v. Nixon[34].

Niedawne kontrowersje z udziałem sędziów Sądu Najwyższego wywołały ostrą publiczną krytykę i nasiliły apele o reformę sądownictwa, w szczególności w zakresie standardów etycznych. Wyróżnić należy dwa główne incydenty. Sędzia Clarence Thomas spotkał się z krytyką za nieujawnienie wystawnych podróży i prezentów od Harlana Crowa, republikańskiego megadarczyńcy[35]. Ta relacja wywołała pytania o potencjalne konflikty interesów, biorąc pod uwagę powiązania polityczne Crowa i jego powiązania z grupami prowadzącymi interesy przed Sądem. Dodatkowo, raporty ujawniły, że Thomas nie ujawnił transakcji dotyczącej nieruchomości z Crowem, obejmującej zakup nieruchomości należącej do Thomasa i jego rodziny[36]. Podobna krytyka spadła na sędziego Neila Gorsucha po tym, jak pojawiły się doniesienia o sprzedaży nieruchomości, której był współwłaścicielem, szefowi dużej firmy prawniczej z aktywnymi sprawami przed Sądem. Transakcja ta miała miejsce wkrótce po potwierdzeniu Gorsucha na ławę sędziowską i pojawiły się pytania, czy nie stanowi to konfliktu interesów[37].

Zaufanie publiczności do Sądu Najwyższego w USA gwałtownie spadło w ostatnich latach, osiągając historyczne minima. Zbieg czynników – w tym kontrowersyjne orzeczenia, widoczna partyjność i skandale etyczne – podważył legitymację Sądu jako neutralnego arbitra sprawiedliwości. Według sondażu Gallupa z 2022 roku tylko 25% Amerykanów wyraziło „duże” lub „dość duże” zaufanie do Sądu, co jest najniższym poziomem w historii badania[38]. Stanowi to znaczący spadek w porównaniu z wcześniejszymi dekadami, kiedy Sąd był często postrzegany jako zaufana instytucja odizolowana od partyjnej polityki. W trendach tych widoczne są podziały partyjne, przy czym Republikanie zazwyczaj postrzegają zdominowany przez konserwatystów Sąd bardziej przychylnie niż Demokraci. Działalność Sądu Najwyższego w USA także polega na Kongresie i prezydencie w zakresie egzekwowania orzeczeń i utrzymania swojej struktury. Wraz ze słabnącym zaufaniem publicznym, Sądowi grozi utrata autorytetu jako ostatecznego arbitra w kwestiach konstytucyjnych. Kiedy decyzje są postrzegane jako motywowane politycznie, zgodność z orzeczeniami może osłabnąć, podważając rządy prawa.

Przyszłość Sądu Najwyższego

Istnieją propozycje zmiany struktury Sądu, takie jak zwiększenie liczby sędziów lub wprowadzenie limitów kadencji[39]. Zwiększenie liczby sędziów nosi potoczną nazwę court-packing. Podczas gdy Konstytucja Stanów Zjednoczonych nie określa ich liczby, Kongres historycznie ustalał wielkość Sądu poprzez ustawodawstwo. Sąd składa się z dziewięciu sędziów od 1869 roku, ale propozycje rozszerzenia składu pojawiały się w okresach znacznych napięć politycznych[40]. Prezydent Franklin D. Roosevelt w 1937 roku zaproponował zwiększenie liczby sędziów Sądu Najwyższego do maksymalnie 15, aby przeciwdziałać orzeczeniom sądu unieważniającym ustawodawstwo związane z Nowym Ładem. Roosevelt argumentował, że dodatkowi sędziowie odciążyliby starzejący się Sąd, choć jasnym celem było zapewnienie większości sprzyjającej jego polityce. Propozycja spotkała się z oporem obu partii politycznych i ostatecznie nie została przyjęta, ale wywołana kontrowersja wywarła presję na sąd, który w kolejnych sprawach zatwierdził kluczowe środki Ładu[41]. Po tym Kongres wielokrotnie zmieniał liczbę sędziów Sądu Najwyższego[42]. Zmiany te często odzwierciedlały względy polityczne, takie jak ograniczanie lub zwiększanie wpływu prezydenta. Jednak obecnie środki te również napotykają znaczące przeszkody konstytucyjne i polityczne. Aby zachować swoją legitymację, Sąd może priorytetowo traktować decyzje, które równoważą konserwatywne zasady z oczekiwaniami społecznymi.

Propozycja reformy Sądu Najwyższego przedstawiona przez prezydenta Joe Bidena jest próbą odpowiedzi na obawy dotyczące funkcjonowania Sądu[43]. Biden opowiada się za 18-letnim limitem kadencji dla sędziów Sądu Najwyższego, który zastąpiłby obecny system dożywotniej kadencji. Plan obejmuje mianowanie nowego sędziego co dwa lata, zapewniając regularną rotację i zapobiegając nieproporcjonalnemu wpływowi pojedynczego prezydenta na skład Sądu (jak w przypadku z Trumpem)[44]. Podejście to jest zgodne z praktykami stosowanymi w innych demokracjach konstytucyjnych i ma na celu odpolitycznienie procesu zatwierdzania sędziów poprzez uczynienie nominacji przewidywalnymi. Propozycja Bidena wzywa do wprowadzenia wiążącego, egzekwowalnego kodeksu postępowania, wymagającego od sędziów ujawniania prezentów, unikania działalności politycznej i wyłączania się ze spraw związanych z finansowymi lub osobistymi konfliktami interesów[45]. Środek ten jest odpowiedzią na niedawne kontrowersje związane z Sądem, w tym uchybienia etyczne niektórych sędziów. Ma na celu dostosowanie Sądu Najwyższego do standardów etycznych już stosowanych wobec sędziów federalnych niższego szczebla. W ramach szerszej reformy Biden zaproponował poprawkę do konstytucji wyraźnie stwierdzającą, że byli prezydenci nie są zwolnieni z odpowiedzialności karnej za przestępstwa popełnione podczas ich kadencji[46].

Propozycje te mają na celu przywrócenie zaufania publicznego i zmniejszenie postrzegania stronniczości w Sądzie. Reformy te stoją jednak w obliczu poważnych wyzwań politycznych i konstytucyjnych, w tym przed końcem kadencji prezydenckiej Bidena.

Projekt 2025, stworzony przez konserwatywny think tank “The Heritage Foundation”, ma na celu gruntowną przebudowę władzy wykonawczej, sądownictwa i federalnych struktur administracyjnych w ramach przyszłej prezydentury Trumpa[47]. Choć główny nacisk kładziony jest na zmiany w agencjach federalnych, jego wpływ na Sąd Najwyższy może być znaczny, szczególnie w kontekście niezależności sądownictwa i interpretacji prawa.

Projekt 2025 wzmacnia obecną w Sądzie Najwyższym tendencję zmierzania do ograniczenia kompetencji agencji administracyjnych[48]. Przykładem tego jest sprawa West Virginia v. EPA. Projekt promuje dalsze ograniczanie wpływu agencji federalnych, co oznacza, że Sąd mógłby przyjmować bardziej restrykcyjne interpretacje prawa, zwiększając wpływ oryginalizmu i tekstualizmu na orzecznictwo. Projekt także może skłonić Sąd do ponownego rozważenia precedensów, takich jak Bostock v. Clayton County. Przyznanie szerokiego immunitetu prezydenckiego wzmacnia przekonanie, że Sąd może być narzędziem wspierającym konserwatywną agendę polityczną[49].

Zmiany strukturalne proponowane przez Projekt 2025 mogą osłabić rolę Sądu Najwyższego jako niezależnego arbitra zasad konstytucyjnych. Przyjmowanie coraz węższych interpretacji praw może wzmocnić związek sądownictwa z celami politycznymi. Skupienie Projektu na ograniczaniu ochrony praw obywatelskich i kompetencji agencji federalnych może prowadzić do podważenia precedensów chroniących prawa mniejszości, pracowników i środowisko naturalne. Byłaby to znacząca zmiana w amerykańskiej jurysprudencji z potencjalnie negatywnymi skutkami społecznymi, środowiskowymi i ekonomicznymi.

Jeśli Projekt 2025 zostanie wdrożony, Sąd Najwyższy może odegrać istotną rolę w realizacji konserwatywnej przebudowy systemu rządzenia. Jego zgodność z filozofią tego projektu podnosi pytania o bezstronność sądu i jego zdolność do obrony demokratycznych norm.

[1] W. G. Ross, The Chief Justiceship of Charles Evans Hughes, 1930-1941, University of South Carolina Press, Columbia 2007.

[2] B. H. Wildenthal, Memorandum on Supreme Court Vacancies and Confirmations During Presidential Election Years, “Thomas Jefferson School of Law Research Paper”, No. 2735256.

[3] Ibidem.

[4] L. O. Gostin, J. G. Hodge, Substantial Shifts in Supreme Court Health Law Jurisprudence, Scholarship @ GEORGETOWN LAW, https://scholarship.law.georgetown.edu/cgi/viewcontent.cgi?params=/context/facpub/article/3113/&path_info=jama_gostin_2018_vp_180106.pdf [dostęp: 27.11.2024].

[5] L. J. Trautman, The Politicization of the U.S. Supreme Court: Danger to Democracy, SSRN, https://papers.ssrn.com/sol3/papers.cfm?abstract_id=3706545 [dostęp: 27.11.2024].

[6] L. J. Trautman, op.cit.

[7] C. L. Leedom, Jr., De-Politicization of the Supreme Court Nomination Process: A Practical Plan for Temporary Court Expansion, “Ohio Northern University Law Review”, No. 47.

[8] President Biden Names Fifty-Sixth Round of Judicial Nominees, The White House, https://www.whitehouse.gov/briefing-room/presidential-actions/2024/11/08/president-biden-names-fifty-sixth-round-of-judicial-nominees/ [dostęp: 27.11.2024].

[9] L. Gambino, Biden nominates Ketanji Brown Jackson to become first Black woman on supreme court, The Guardian, https://www.theguardian.com/us-news/2022/feb/25/ketanji-brown-jackson-supreme-court-nomination-biden-pick [dostęp: 27.11.2024].

[10] R. J. Hunter, J. H. Shannon, H. R. Lozada, A Primer On the United States Supreme Court: An Indispensable Party in Creating a Legal Cannon, “Global Journal of Political Science and Administration”, nr. 10(3), s. 11-26.

[11] D. A. Daugherty, Originalism Carries On, A review of ERWIN CHEMERINSKY, A MOMENTOUS YEAR IN THE SUPREME COURT: OCTOBER TERM 2021 (American Bar Association 2022), ceV9Q3TVfOAwohWdVqedsSQtOsZrn4yffgGmfTwM.pdf [dostęp: 27.11.2024].

[12] B. L. Bartels, The Constraining Capacity of Legal Doctrine on the U.S. Supreme Court, “American Political Science Review” 103(3), s. 474-495.

[13] H. S. Pace, The Utility of Originalism in Mitigating Judicial Elite Bias: Evidence from the 2021-2022 Supreme Court Term, “University of Missouri-Kansas City Law Review” 93(2).

[14] J. D. H. Snyder, How Textualism Has Changed the Conversation in the Supreme Court, “University of Baltimore Law Review” 48(3).

[15] W. N. Eskridge, Jr., B. G. Slocum, K. Tobia, Textualism’s Defining Moment, “Columbia Law Review” 123(6).

[16] C. Wathen, Textualism Today: Scalia’s Legacy and His Lasting Philosophy, “University of Miami Law Review” 76(3).

[17] M. C. Blumm, K. Flanagan, A. White, Right-Sizing the Supreme Court: A History of Congressional Changes, “72 Case Western Reserve Law Review”, No. 9 (2021).

[18] J. Goodwin, At a Crossroads: Environmental and Occupational Safety and Health Regulations After Trump, “NEW SOLUTIONS: A Journal of Environmental and Occupational Health Policy”, nr.32(3).

[19] L. J. Trautman, op.cit.

[20] S. Chowdhury, The Economic Implications of Roe v. Wade’s Reversal on Marginalized Women, SSRN, https://papers.ssrn.com/sol3/papers.cfm?abstract_id=4416709 [dostęp: 27.11.2024].

[21] M. E. Bergman, V. A. Gaskins, T. Allen, H. K. Cheung, M. Hebl, E. B. King, R. R. Sinclair, R. L. Siuta, C. Wolfe, A. I. Zelin, The Dobbs Decision and the Future of Occupational Health in the US, “Occupational Health Science” (2023) 7, s. 1–37.

[22] L. O. Gostin, J. G. Hodge, op.cit.

[23] Ibidem.

[24] B. Cantley, G. Dietrich, Trumped: Constitutional Issues in the Trump Tax Return Cases, SSRN, https://papers.ssrn.com/sol3/papers.cfm?abstract_id=3862065 [dostęp: 27.11.2024].

[25] J. H. Adler, All the President’s Papers, “Case Legal Studies Research Paper” 2020-9.

[26] M. E. de Franciscis, The Independence of the Judiciary in the Trump era, “Saggi” 2021(1).

[27] E. Caminker, Democracy, Distrust, and Presidential Immunities, “Constitutional Commentary” 2021, https://papers.ssrn.com/sol3/papers.cfm?abstract_id=4008516 [dostęp: 27.11.2024].

[28] W. Bonne, The States as an Independent Check on Criminal Misconduct by Executive Branch Officials: A New Form of Special Counsel, “Government Law Review” 16.

[29] R. C. Boldt, D. G. Gifford, Interference with the Democratic Process as Public Nuisance, “U of Maryland Legal Studies Research Paper” No. 2024-21.

[30] M. C. Blumm, K. Flanagan, A. White, op.cit.

[31] R. J. Hunter, J. H. Shannon, H. R. Lozada, Supreme Court Reforms: The Challenge of Change, “Archives of Business Research” 12(9), s. 16-46.

[32] S. Bomboy, Breaking down the Trump immunity decision, National Constitution Centre, https://constitutioncenter.org/blog/breaking-down-the-trump-immunity-decision [dostęp: 27.11.2024].

[33] D. Renan, The President’s Two Bodies, “Columbia Law Review” 120(5).

[34] M. Sherman, Supreme Court rules ex-presidents have broad immunity, dimming chance of a pre-election Trump trial, The Associated Press, https://www.ap.org/news-highlights/elections/2024/supreme-court-rules-ex-presidents-have-broad-immunity-dimming-chance-of-a-pre-election-trump-trial/ [dostęp: 27.11.2024].

[35] A. Durkee, Clarence Thomas: Here Are All The Ethics Scandals Involving The Supreme Court Justice Amid New Ginni Thomas Report, Forbes, https://www.forbes.com/sites/alisondurkee/2024/09/04/clarence-thomas-here-are-all-the-ethics-scandals-involving-the-supreme-court-justice-amid-new-ginni-thomas-report/ [dostęp: 27.11.2024].

[36] P. Weber, A running list of Clarence Thomas’ many scandals, The Week US, https://theweek.com/in-depth/1022846/a-running-list-of-clarence-thomas-scandals [dostęp: 27.11.2024].

[37] M. Stieb, It’s Neil Gorsuch’s Turn for a Financial Scandal, New York Intelligencer, https://nymag.com/intelligencer/2023/04/its-neil-gorsuchs-turn-for-a-financial-scandal.html [dostęp: 27.11.2024].

[38] J. M. Jones, Confidence in U.S. Supreme Court Sinks to Historic Low, Gallup, https://news.gallup.com/poll/394103/confidence-supreme-court-sinks-historic-low.aspx [dostęp: 27.11.2024].

[39] M. C. Blumm, K. Flanagan, A. White, op.cit.

[40] M. J. Nelson, A. Driscoll, Accountability for Court Packing, “Journal of Law and Courts” 11(2), s. 290-311.

[41] T. G. Daly, “Good” Court-Packing? The Paradoxes of Constitutional Repair in Contexts of Democratic Decay, “German Law Journal”, n. 23, s. 1071-1103.

[42] N. Siegel, The Trouble With Court-Packing, “Duke Law School Public Law & Legal Theory Series”, nr. 2022-08.

[43] FACT SHEET: President Biden Announces Bold Plan to Reform the Supreme Court and Ensure No President Is Above the Law, The White House, https://www.whitehouse.gov/briefing-room/statements-releases/2024/07/29/fact-sheet-president-biden-announces-bold-plan-to-reform-the-supreme-court-and-ensure-no-president-is-above-the-law/ [dostęp: 27.11.2024].

[44] L. Whitehurst, How would Biden’s proposed Supreme Court reforms work?, PBS, https://www.pbs.org/newshour/politics/how-would-bidens-proposed-supreme-court-reforms-work [dostęp: 27.11.2024].

[45] M. Callahan, Biden Calls for Supreme Court Reforms—but Are There Better Options?, BU Today, https://www.bu.edu/articles/2024/biden-calls-for-supreme-court-reforms/ [dostęp: 27.11.2024].

[46] I. Saric, What to know about Biden’s proposed Supreme Court overhaul, AXIOS, https://www.axios.com/2024/07/29/joe-biden-supreme-court-reform [dostęp: 27.11.2024].

[47] M. Wendling, Project 2025: The right-wing wish list for another Trump presidency, BBC, https://www.bbc.com/news/articles/c977njnvq2do [dostęp: 27.11.2024].

[48] L. Zwarensteyn, Project 2025 and the Project to Take Over Our Courts and Our Rights, The Leadership Conference on Civil and Human Rights, https://civilrights.org/blog/project-2025-and-the-project-to-take-over-our-courts-and-our-rights/ [dostęp: 27.11.2024].

[49] M. Sozan, B. Olinsky, Project 2025 Would Destroy the U.S. System of Checks and Balances and Create an Imperial Presidency, CAP 20, https://www.americanprogress.org/article/project-2025-would-destroy-the-u-s-system-of-checks-and-balances-and-create-an-imperial-presidency/ [dostęp: 27.11.2024].